Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażnicy miejscy z Łodzi pomogli psom z Anastazewa. Teraz Ty możesz im pomóc

Joanna Barczykowska,mm
Wciąż możemy pomóc wilczurom z Anastazewa
Wciąż możemy pomóc wilczurom z Anastazewa Straż Miejska Łódź
Dwa psy uratowane przez łódzkich strażników miejskich czują się coraz lepiej. Wilczury z Anastazewa zamieszkały u pani Żanety, narzeczonej pana Piotra, który obiecał się nimi zająć. Mężczyzna zbudował dla psów wybieg i budy. Łódzcy strażnicy rozpoczęli natomiast akcję zbierania darów dla uratowanych zwierzaków.

Pies, który przez 3 dni leżał w rowie, powoli wraca do zdrowia. Weterynarz stwierdził, że poza złamaną łapką nie ma innych obrażeń. Żyje on jednak tylko dzięki swemu koledze, który go ogrzewał i przyprowadził pomoc.

Jak opowiada pan Piotr, psy nawet teraz nie rozstają się na krok.

Wilczurom nadano już nowe imiona. Jeden to Reks, a drugi Cygan.

Historia psiaków wzruszyła wiele osób. Pomoc zaoferowało stowarzyszenie na rzecz bezdomnych zwierząt "Schronisko". Jego członkowie chcieliby odwiedzić zwierzęta przed Wigilią. Mają zamiar przekazać im karmę i obróżki. Liczą, że za ich przykładem pójdą też inni.

Akcję zbierania darów rozpoczęli w Łodzi strażnicy miejscy. Na ofiarodawców czekają w siedzibie straży miejskiej w Łodzi. Osoby, które chcą pomóc, mogą kontaktować się z nimi pod numerem telefonu 691 092 143 lub bezpośrednio z panem Piotrem pod adresem mailowym: [email protected].

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto