Sebastian Kędziora, jeden z najlepszych tegorocznych absolwentów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 9 w Łodzi, godzinę przed maturą miał stłuczkę. Jechał z Retkini. Na ulicy Nowe Sady część drogi była nieprzejezdna przez źle zaparkowany samochód. Kobieta kierująca fordem chciała wyminąć samochód i jednocześnie skręcić w lewo, czego Sebastian nie zauważył. W efekcie doszło do stłuczki. Na miejsce przybyła mama maturzysty. Jej samochodem Sebastian pojechał na egzamin.
„Początkowo miałem wątpliwości, co do swojej winy, dlatego wezwaliśmy policję. Ale bardzo sympatyczna pani z forda rozumiała, że zaraz mam maturę i pozwoliła wsiąść w auto mojej przybyłej na miejsce mamy i jechać na egzamin „- mówił Sebastian.
Na szczęście wyrozumiałością wykazali się także funkcjonariusze, którzy czekali aż Sebastian skończy pisać egzamin maturalny. Później przeprowadzili badanie alkomatem i spisali zeznania dotyczące stłuczki.
„ (...) policjanci podjęli decyzję, aby poczekać na maturzystę. Kobieta z forda zaświadczała, że był on trzeźwy, pozostawił jej też dane osobowe, jego zachowanie było wzorowe względem sytuacji – poinformowała mł. asp. Marzanna Boratyńska z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Sebastian otrzymał 250 zł mandatu i 6 punktów karnych.
Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
