Grochola, zanim opowiedziała o książce, podzieliła się swoimi wspomnieniami, które były zalążkami jej tak popularnej twórczości. W szkole pisała niedocenione opowiadania o miłości i zabawne wypracowania, np. z wyrazami na „h”, które mieliśmy okazję usłyszeć.
Opowiadając o swojej najnowszej książce autorka mówiła, że jest trochę przerażająca, ale mimo wszystko, tak jak poprzednie, jest literaturą „ku pokrzepieniu serc”. W „Trzepocie skrzydeł” pisze o przemocy, która jest sprawą wstydliwą i zawsze dotyczy innych, a nie nas samych.
Postać głównego bohatera nie została ukazana jednoznacznie. Nie jest on jedynie bezwzględnym oprawcą. Nie krzywdzi, dlatego że lubi, tylko, dlatego że czuje się niekochany. Katarzyna Grochola ubolewa nad obojętnością ludzką. Nad tym, że zamiast współczuć oceniamy. Swoją inspirację czerpie z życia, z otoczenia – mówi, że nie musi daleko sięgać, czasem wykorzystuje sytuacje, które spotkały ją samą, czasem zaczerpnie dialog, który usłyszała u przyjaciół.
Autorka nie wciela się w jedną postać, każdemu daje coś od siebie - jest kotem ze złamanym ogonem, chorą na raka, oprawcą i ofiarą.
**
Informacje o Konkursach MMŁódź!!!!
Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?