Jerzy Wawrzyniak, przewodniczący komisji zakładowej "S" mówi, że w niektórych pomieszczeniach UMŁ nie ma odpowiedniego oświetlenia, wentylacji oraz odpowiedniej ilości miejsca do pracy dla urzędników. Pokoje są zagrzybione, a to stwarza realne zagrożenie dla zdrowia ludzi
Wawrzyniak zastrzega, że problem nie dotyczy głównego budynku urzędu przy ul. Piotrkowskiej 104, ale lokali w siedzibie magistratu przy ul. Zachodniej 47 i w budynku przy ul. Kościuszki.
W ramach protestu urzędnicy nie rozpoczną strajku włoskiego ani nie będą okupować budynków UMŁ. Takie formy protestu nie są dla nich dostępne. Jerzy Wawrzyniak informuje, że po spotkaniu komisji zakładowej z panią prezydent zostanie spisany tzw. protokół rozbieżności. Jeśli postulaty związkowców będą znacznie odbiegały od tego, co zaproponuje prezydent Zdanowska, oflagują i oplakatują budynki Urzędu Miasta Łodzi.
Związkowcy zapewniają, że spór nie ma nic wspólnego z organizowanym w Łodzi referendum o odwołanie prezydent Zdanowskiej.
Solidarność zaznacza jednak, że łamanie przepisów BHP pogłębia się wraz z trwającą od sierpnia 2011 r. w urzędzie reorganizacją UMŁ.
Prezydent Zdanowska twierdzi tymczasem, że w urzędzie wychodzą zaniedbania z wielu lat.
W Urzędzie Miasta Łodzi pracuje blisko 2 tys. ludzi. Na przełomie roku zwolniono ok. 70 osób.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?