"Spacerował wokół bloku, wszyscy wyszli na balkony, wyglądali przez okna". Gospodarskie wizyty Edwarda Gierka w Łodzi i naszym regionie
Efektem tego programu było wybudowanie w Łodzi 54 nowych zakładów pracy i modernizacja 140. - Zaczęło się od wybudowania przy ul. Wróblewskiego fabryki produkującej urządzenia do klimatyzacji i wentylacji - dodaje Niewiadomski. - Za czasów Gierka wybudowano 100 tys. mieszkań w Łodzi. Krytykuje się, że są z wielkiej płyty, na radzieckiej licencji. Ale tę technologię Rosjanie ściągnęli z zachodu. Myśmy w Łodzi wybudowali duńską fabrykę domów. Wiele osób podkreśla, że gierkowski dobrobyt wynika z życia na kredyt. Dopiero niedawno spłacono zaciągnięty w czasach Edwarda Gierka dług sięgający 206 mln dolarów. - Tak, tylko my później ratowaliśmy gospodarkę sprzedając i prywatyzując to, co wybudowano za czasów Gierka - uważa Niewiadomski. Z naszym regionem Gierka łączy słynna „gierkówka”, dwupasmowa droga łącząca Warszawę z Katowicami, a przebiegająca przez województwo łódzkie (teraz w jej śladzie trwa budowa autostrady A1). Pierwszy sekretarz jeździł nią do swej rezydencji w Konewce koło Spały. Rezydencję w Konewce zbudowano między 1972 i 1973 r. Stanęła w 120 hektarowym lesie, który otoczono drutem kolczastym. Na rezydencję składało się kilka budynków zbudowanych, jak mówią dziś niektórzy, w stylu określanym jako pseudozakopiański. Ustawione były tak, że na ich podwórzu urządzono ogród, a w nim trawniki, krzewy, sadzawkę z fontanną. W pobliżu był sad oraz staw z wyspą. Ta rezydencja Gierka była jedną z najbardziej tajemniczych budowli w okolicy. Plotkowano, że pod nią są bunkry i tunele prowadzące do stacjonującej w pobliżu jednostki wojskowej. A na ścianach sypialni Gierka miały wisieć obrazy Kossaka. W 1981 roku kancelaria rządu przekazał ją w użytkowanie Polskim Liniom Lotniczym LOT. Urządzono tam ośrodek wczasowo-kolonijny. Ale LOT nie przedłużył umowy dzierżawnej gruntu z Lasami Państwowymi, zalegał z płatnościami za gaz i wodę. Dawną rezydencję przejęło Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Przez pewien czas ochraniano ją. Później odcięto wodę i prąd. Budynki zdewastowano. Ruiny danej willi Gierka rozebrano i posadzono tam las. CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE