Policjanci dostali zgłoszenie, że na jednej z prywatnych posesji mogło dojść do pobicia psa młotkiem. Na miejscy zastali 60-letnie gospodarza, który jak się okazało miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
- Policjanci odnaleźli zwierzę, którego stan był już agonalny. Kilkumiesięczny wielorasowiec miał roztrzaskaną głowę. Wezwany przez funkcjonariuszy weterynarz podjął decyzję o uśpieniu zwierzęcia - mówi Joanna Kącka z łódzkiej policji.
Mężczyzna trafił do aresztu, po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty. Był już wcześnie notowany za podobną sytuację dotyczącą kota.
Polica apeluje, by zgłaszać podobne incydenty. Jeśli mamy informację o nieuzasadniony i niehumanitarnym zabijaniu zwierząt, czy o znęcaniu się nad nimi można to zgłosić np. poprzez e-mail: [email protected] Nie bądźmy obojętnie - zareagujmy!
Czytaj: Znęcał się nad ojcem, aż zabił? 31-latek z zarzutami
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?