Siatkówka: Organika zakończy złą passę w Dąbrowie Górniczej?

KPSK Stal Mielec, BKS Aluprof Bielsko-Biała, Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna i RC Cannes - to cztery ostatnie drużyny, które rywalizowały z Organiką Budowlanymi Łódź zarówno w PlusLidze, jak i Lidze Mistrzyń. Łodzianki wygrały w tych spotkaniach zaledwie trzy sety (dwa z Muszynianką i jednego ze Stalą Mielec). Wcześniej z gry w tym sezonie wypadła Marta Wójcik (zerwane więzadła w kolanie), a w międzyczasie zrezygnować z występów w zespole postanowiła Katie Olsovsky. Jeśli dodać do tego naderwany mięsień łydki Sylwii Wojcieskiej (środkowa jest wyłączona z gry na ok. 3 tygodnie), to Budowlane na pewno nie mogą powiedzieć, że okres świąteczno-noworoczny był dla nich szczęśliwy.

O wzmocnienie kadry walczy prezes Marcin Chudzik, a o przełamanie złej passy powalczą jutro (8 stycznia) siatkarki Organiki. Zmierzą się one na wyjeździe z Tauronem MKS Dąbrową Górniczą. Dla łodzianek będzie to tym samym rewanż za porażkę w rywalizacji o brązowe medale w poprzednim sezonie.

W tym sezonie obie drużyny jednak nie zachwycają - w lidze przegrały po trzy z pięciu spotkań i w tabeli zajmują miejsca: pięć (Organika) i siedem (MKS). Obie ekipy prezentują, więc podobny poziom, co widać również w statystykach. Łodzianki i Dąbrowianki wyglądają podobnie pod względem ataku (29% do 26% na korzyść Organiki), blokach na set (3,7 do 3,1 również na korzyść Budowlanych) oraz asów na set (1,3 i 1 - tutaj lepszy jest MKS), a w przyjęcie obu tych zespołów jest w 29 proc. pozytywne.

Jeśli patrzeć na suche liczby to kibiców czeka bardzo wyrównane spotkanie, w którym lekkim faworytem mogą być przyjezdne, ale czy tak się stanie? Mecz MKS-u z Organiką rozpocznie się o godzinie 19.
Czytaj także:
- Kibice żużlowi apelują do władz Łodzi o zmiany w budżecie
- 7 Nadziei Łodzi: Aleksander Grzelka - curler marzy o Igrzyskach Olimpijskich

Zobacz też na MM Łódź