Teraz łodzianki muszą dobrze przygotować się do rundy rewanżowej fazy zasadniczej PlusLigi, która rozpocznie się w ten weekend. Najważniejsze, że na kolejny mecz, w niedzielę (godz. 14.45, transmisja w TV4 i Polsacie Sport) do Białegostoku wreszcie pojadą z wysoko podniesionymi głowami. Oczywiście w klubie nikt nie lekceważy AZS, który dwa tygodnie temu zwyciężył w Muszynie (3:2), ale wszyscy liczą na kolejne punkty. Apetyt na kolejne zwycięstwo jest uzasadniony, bo potencjał Organiki jest większy od rywalek (w Łodzi AZS przegrał 0:3). Kolejne trzy oczka mogą dać łódzkiej drużynie awans nawet na piąte miejsce w tabeli.
Organika poznała rywala w 1/8 finału Pucharu Polski. 23 marca broniące tego trofeum łodzianki zagrają w Krakowie z pierwszoligowym zespołem Eliteski Skawa AZS UEK. Jeśli wygrają, awansują do rozgrywanego w Inowrocławiu turnieju finałowego (8-10 kwietnia), gdzie na początek w ćwierćfinale zmierzą się z Atomem Trefl Sopot.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?