Łódzkie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami zarzuca jej, że będąc prezesem towarzystwa, bezprawnie przelała 85 tys. zł z jego konta na konto schroniska. ŁTOnZ domaga się zwrotu tej kwoty.
Pieniądze, pochodzące z 1 procenta podatku od osób fizycznych, trafiły do schroniska w sierpniu 2008 roku. Według aktu oskarżenia, jego dyrektor, będąca wówczas prezesem ŁTOnZ, wprowadziła w błąd księgową i wypełniła podpisany przez nią druk przelewu in blanco.
- Przekazanie darowizny na rzecz schroniska odbyło się przy aprobacie wiceprezesa i członka zarządu towarzystwa - mówiła w sądzie Bogumiła Skowrońska-Werecka. Wyjaśniła też, że pieniądze te zostały przeznaczone na zakup nowych bud, kojców, leczenie zwierząt, w tym zabiegi ortopedyczne, wykonywane w prywatnych gabinetach weterynaryjnych, dzięki którym poddane im zwierzęta chodzą.
Sprawa trafiła do sądu po trzech latach, ponieważ prokuratura dwukrotnie umorzyła sprawę. Wtedy towarzystwo za pośrednictwem wynajętego adwokata sporządziło tzw. akt subsydiarny (składa się go, gdy prokuratura odmawia wniesienia aktu oskarżenia).
Proces będzie kontynuowany.
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?