Starszy sierżant domagał się przeprosin i 10 tys. zł odszkodowania za umieszczenie jego zdjęcia w albumie fotograficznym do tzw. okazań procesowych. Jego fotka znalazła się bowiem między zdjęciami osób, które popadły w konflikt z prawem.
- Zamieszczenie fotografii powoda w albumie okazań procesowych nie naruszało prawa. Świadkowie, którzy oglądali zdjęcia, mieli się tylko wypowiedzieć, czy powód brał udział w zdarzeniu, czy też nie - uzasadnił wyrok sędzia Marek Kruszewski.
Zbigniew Wawrzyńczak nie był w piątek obecny w sądzie. Przebywa w Nowym Jorku na sportowych mistrzostwach świata służb mundurowych (broni tytułu mistrza świata w kulturystyce). Przed wyjazdem powiedział reporterowi "Expressu", że gdyby sąd nie uwzględnił jego powództwa, będzie składał apelację.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?