MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rywale grają dla ŁKS

(hof)
Piłkarze ŁKS kolejny mecz ligowy rozegrają w piątek.
Piłkarze ŁKS kolejny mecz ligowy rozegrają w piątek. fot. Maciej Stanik
Piłkarze ŁKS nie musieli grać spotkania 25. kolejki pierwszej ligi, bo rywal - GKP Gorzów Wielkopolski - poddał się bez walki. Tym samym drużyna trenera Andrzeja Pyrdoła mogła sobie dopisać trzy punkty bez konieczności wychodzenia na boisko. W piątek łodzianie zostali samodzielnym liderem rozgrywek.

Stało się to za sprawą Podbeskidzia Bielsko-Biała, które w meczu na szczycie zremisowało w Świnoujściu z Flotą 1:1.

1:0 - Nwaogu (47, karny), 1:1 - Zaremba (90)

Ten wynik sprawił, że łodzianie mają już dwa punkty przewagi nad najgroźniejszym konkurentem w walce o pierwsze miejsce.

W drugim piątkowym spotkaniu Dolcan Ząbki przegrał na własnym boisku z Wartą Poznań 1:2 (0:1).

0:1 - Wichtowski (36), 1:1 - Koziara (80), 1:2 - Zakrzewski (85).

Zapewne z jednej strony szkoleniowiec ŁKS cieszy się, że drużyna mogła dopisać sobie do dorobku kolejne trzy punkty, z drugiej jednak rytm meczowy został zakłócony. Zapewne trener Andrzej Pyrdoł zarządziłby sparing, ale sezon w pełni, toteż w tym okresie pozyskanie wartościowego rywala do gry szkolnej jest niewykonalne.

W piątek piłkarze drużyny z al. Unii normalnie trenowali. Po zajęciach spotkali się na wspólnym jajeczku, ale nie mogli się jeszcze rozjechać do rodzinnych domów, by rozpocząć przygotowania do świąt. Szkoleniowiec zdecydował, że także w sobotę będą musieli się pojawić na treningu. Później będą mieli wolne, a przygotowania do następnego ligowego meczu rozpoczną we wtorek. Czasu nie zostanie wiele, bo łodzianie już w piątek zmierzą się z Ruchem Radzionków.

Czołówka tabeli I ligi
1. ŁKS
2. Podbeskidzie
3. Flota
4. Piast
5. Sandecja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto