Dzisiejszy (11 września) miał być dla rugbystów Budowlanych Łódź trudną przeprawą. Do Łodzi przyjechali zawodnicy Posnanii Poznań, którzy w poprzedniej kolejce grali jak równy z równym z wicemistrzem Polski, Lechią Gdańsk.
Na stadionie przy ul. Górniczej 5 poznaniacy wyglądali jak młodsi bracia łodzian - mniejsi, szczuplejsi, bez doświadczenia, gubiący piłki w prostych sytuacjach. Budowlani od początku meczu ruszyli z dużym animuszem i zdominowali przeciwników.
Po 8. minutach gospodarze mieli na swoim koncie już dwa przyłożenia. Ich autorami byli Gruzini - Mindia Abashidze i Merab Gabunia. Poznaniacy w odpowiedzi zdobyli trzy punkty kopnięciem z 15-20 metrów, co pokazało ich strach przed próbą zdobycia przyłożenia.
W dalszej części meczu rugbyści Budowlanych Łódź na niewiele pozwalali rywalom. W obronie grali agresywnie, często blokując próby wybić poznaniaków, a w ataku nasz młyn i Gabunia robili z rywalami co chcieli. Świetnym przyłożeniem po biegu przez ponad połowę boiska popisał się Dariusz Kaniowski, a jeszcze lepiej prezentował się Tomasz Kozakiewicz.
Budowlani w osłabieniu lepiej niż w pełnym składzie
Problemy ze skutecznością przy podwyższeniach z lewej strony miał Tomasz Stępień, ale za to świetnie podawał kopnięciami do przodu. Po jednym z takich zagrań Kozakiewicz miał czystą drogę do pola punktowego.
W 33. minucie doszło do sytuacji, która mogła zmienić oblicze spotkania. Po kilku kontrowersyjnych decyzjach sędziego w jednej akcji i zdecydowanym zatrzymaniu rywala przez Gabunię zaczęła się bijatyka. Żółtymi kartkami zostali ukarani Gabunia i Patryk Borowczak z Posnanii, a czerwony kartonik ujrzał Abashidze. Oznaczało to, że Budowlani do końca meczu będą grali w okrojonym składzie.
Ta sytuacja rozsierdziła tylko łódzkich rugbystów, którzy do przerwy prowadzili 36:6. Po zmianie stron nie do zatrzymania był Gabunia, który po odsiedzeniu kary za żółtą kartkę wrócił do gry i zdobył trzy przyłożenia. Dwa dołożył Michał Mirosz, a po jednym jeszcze Kozakiewicz i Stępień. Ostatecznie Budowlani Łódź wygrali 69:9.
Tym spotkaniem łódzcy rugbyści pokazali, że mimo zawirowań wokół drużyny nadal są mocną ekipą, którą będzie ciężko zatrzymać w walce o Mistrzostwo Polski.
Czytaj także:
- ŁKS Łódź - MKS Kluczbork 2:1 (relacja minuta po minucie)
- Widzew Łódź zagra w Gdyni z Arką na stadionie rugby [wideo]
- Foto Dej "Bałuty kontrastów" - galeria konkursowa
Zobacz też na MM Łódź
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?