Zaniepokojona przerwanym połączeniem żona zaalarmowała mieszkającego w pobliżu ojca, który wsiadł na rower i pojechał na stację. Gdy próbował interweniować, bandyci zrzucili go z roweru, pobili i uciekli.
Świadkowie ruszyli za nimi w pościg i zatrzymali jednego z napastników – 20-latka. Przekazali go wezwanym na miejsce policjantom. Był pijany, miał 2 promile alkoholu we krwi.
W czasie interwencji do funkcjonariuszy podbiegł mężczyzna, który miał kontakt telefoniczny z kolegą ścigającym pozostałych napastników. Dzięki uzyskanym od niego informacjom, policjanci zatrzymali bandytów na ul. Zgierskiej. Mają 17 i 19 lat. Byli pijani.
Młodszy okazał się uciekinierem z domu dziecka. W kieszeni jego bluzy znaleziono skradziony telefon komórkowy. Kolejny aparat, ukryty w skarpetce, miał 20-latek. Nie potrafił wytłumaczyć jego pochodzenia.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?