W niedzielę żużlowcy TŻ Łódź zmierzą się w Gnieźnie z Fularem, w rewanżowym spotkaniu półfinału play off drugiej ligi.
Pierwszy mecz w Łodzi zespół TŻ przegrał 43:47.
– Zdajemy sobie sprawę, że w niedzielnym spotkaniu nie będzie łatwo – mówi sponsor łódzkiego żużla Joanna Skrzydlewska. – Na dodatek w tym meczu zabraknie Szweda Freddiego Erikssona. To poważne osłabienie naszej drużyny, ale wiem, że pozostali zawodnicy tanio skóry nie sprzedadzą. Zawodnicy podkreślają, że przystępują do rywalizacji sportowej, aby wygrać.
Jeśli nie uda się nam odrobić strat z pierwszego meczu, to w spotkaniu o trzecie miejsce zmierzymy się z zespołem Ukraina Równe. To bardzo silny zespół, który ma hojnych sponsorów. Będziemy jednak z optymizmem czekać na mecz, szczególnie że w TŻ Łódź wystartuje ponownie Eriksson. On i jego team Bajen Speedway Sztokholm wywalczyli awans do szwedzkiej ekstraklasy. Czternaście z piętnastu spotkań wygrali. To świadczy o sile tej drużyny. Mecze z Ukraina Równe zaplanowane są na 11 i 25 września (pierwszy w Łodzi).
Kibice pytają mnie, co będzie dalej z łódzkim żużlem? Nie chcę jeszcze mówić o szczegółach, ale mogę zapewnić, że przyszłość naszego speedwaya rysuje się w jasnych kolorach. W niedługim czasie będę mogła powiedzieć więcej na ten temat – dodała Skrzydlewska.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?