Jak się okazało kamienica objęta jest programem „Mia100 kamienic”, jednak na nieruchomości nie ma żadnej tablicy, ani baneru, które by o tym informowały. Mieszkańcy budynków sąsiadujących z remontowaną kamienicą zwrócili się w tej sprawie do radnych PiS:
„Mieszkańcy ul. Jaracza zgłosili nam, że budynek nie jest z zewnątrz zabezpieczony, bo nie ma na nim specjalnej siatki ani nie stoi przy nim rusztowanie. Natomiast wewnątrz kamienicy trwa w najlepsze wymiana stropów. Boją się, że coś spadnie im na głowę” - poinformował Marcin Zalewski, radny Pis – „Choć przy przebudowie nieruchomości wymagane jest umieszczenie tablicy informującej o inwestycji, to przy Jaracza 32 mieszkańcy nie mogli jej znaleźć. Zresztą, ja również. Dlatego wspólnie z kolegami z klubu napisałem interpelację w tej sprawie” – dodał radny.
Radni wystosowali pismo do władz miasta pod koniec lutego. Na odpowiedź mają czekać do 11 maja. Taki termin wyznaczył wiceprezydent Ireneusz Jabłoński.
„Dopytywaliśmy podczas sesji, dlaczego prace prowadzone w kamienicy są "tajne". Urzędnicy tłumaczyli, że tablica informacyjna jest umieszczana na budynku, ale bardzo często ktoś ją usuwa. Ale czy nie można umieścić tablicy na budynku wyżej tak, by nikt jej nie zrywał?” - mówił radny Marcin Zalewski.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?