18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Katedra" na Stokach ukryta pod ziemią

(izj)
Każdy zbiornik został zbudowany na planie kwadratu o boku 60 metrów każdy.
Każdy zbiornik został zbudowany na planie kwadratu o boku 60 metrów każdy. fot. Łukasz Kasprzak
15 milionów litrów wody jest magazynowane w każdym z czterech zbiorników ulokowanych pod ziemią przy ul. Pomorskiej na Stokach. Wodociągowcy nazywają je podziemną katedrą.

I patrząc na ceglane ściany zbiorników w kształcie łuków oraz 100 kopuł wspartych na 81 kolumnach w każdym z nich, trudno znaleźć trafniejsze określenie.

Na co dzień zbiorniki są niedostępne dla osób postronnych. W czwartek, w związku z konserwacją i przeglądem dwóch z nich, odbyła się ich prezentacja. Takie "zabiegi" przeprowadza się średnio raz na dwa lata.

- Najpierw zbiorniki opróżnia się z wody, wpuszczając ją do sieci - opowiada Janusz Szymański, kierownik Centrum Dyspozytorni w łódzkim Zakładzie Wodociągów i Kanalizacji. - Tak dzieje się, aż woda osiągnie poziom 2,5 m wysokości (kiedy zbiornik jest pełen, woda sięga w nim do poziomu 4,8 m). Reszta spuszczana jest do kanalizacji. Następnie myje się ściany za pomocą węży ciśnieniowych. Później zbiornik napełnia się wodą do wysokości 0,5 m i dodaje do niej chlor. Jego dawka jest 60 razy większa od tej w wodzie płynącej z kranów. Żadne bakterie nie są więc w stanie przeżyć. Taką "mieszankę" zostawia się na 1-2 doby. Potem spuszcza się ją, wlewa nową wodę do poziomu metra, robi próbę bakteriologiczną i jeśli wszystko jest w porządku, to zbiornik jest napełniany do końca.

Dwa zbiorniki na Stokach powstały w latach 1935-1937, dwa kolejne - w latach 1949-1953. Razem z sześcioma okrągłymi, mniejszymi, mieszczą 100 mln litrów wody, co wystarczy na zaspokojenie potrzeb całego miasta przez 8 godzin w ciągu dnia lub 12 godzin w ciągu nocy. Woda ta jest gromadzona na wypadek awarii, a oprócz tego na bieżąco wpuszcza się ją do sieci. Ponieważ zbiorniki znajdują się w najwyższym punkcie miasta (260 mn.p. m.), woda wpływa do sieci w sposób grawitacyjny, czyli bez użycia pomp (różnica poziomów w stosunku do najniższego punktu zasilanego wynosi 90 m). Dlatego brak prądu nie oznacza braku wody dla Łodzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Katedra" na Stokach ukryta pod ziemią - Łódź Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto