Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przyjechali z Wiednia i przekonają do spalarni na Widzewie

Agnieszka Magnuszewska
Spalarnia śmieci, która za pięć lat ma stanąć na Widzewie, ma zielone światło. Na razie od przedstawicieli rad osiedli, którzy brali udział w wycieczce do Wiednia.

Łódzka delegacja z wiceprezydentem Dariuszem Jońskim na czele oglądała jedną z trzech wiedeńskich spalarni.

W poniedziałek uczestnicy wycieczki przedstawili pomysły, dotyczące akcji informacyjnej, która do spalarni ma przekonać łodzian. Spółdzielnia Mieszkaniowa im. Chrobrego, której przedstawiciel był w Wiedniu, chce zamieścić na swojej stronie internetowej film z wizyty w austriackiej spalarni. Dzięki temu spółdzielcy będą mogli zobaczyć, jak pracuje taki obiekt i że z jego komin nie dymi.

Padła również propozycja, że punkt informacyjny powinien powstać przy ul. Jadzi Andrzejewskiej, gdzie za pięć lat ma powstać spalarnia. Najlepiej gdyby był on podzielony na dwie części. W pierwszej z nich powinna znaleźć się makieta spalarni, druga część miałaby pełnić funkcję edukacyjną.

Łódzka spalarnia ma być drugą w Polsce. Pierwsza powstała w Warszawie 10 lat temu. Mieszkańcy zaciekle protestowali przeciwko budowie. Według uczestników wycieczki do Wiednia, być może dlatego, że zabrakło informacji.

- Stąd plany utworzenia punktu informacyjnego i infolinii - przyznaje Krzysztof Stańczak, specjalista ds. dystrybucji odpadów w warszawskim Zakładzie Unieszkodliwiania Stałych Odpadów Komunalnych.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa spalarni rozpocznie się za dwa lata, a zakończy w 2015 r. Koszt jej budowy szacowany jest na 888 mln zł. Połowę tej kwoty da Unia Europejska. Budżet miasta pokryje tylko 2 proc. wydatków. Za resztę ma zapłacić wyłoniona w drodze przetargu firma, która dostanie koncesję na spalanie śmieci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto