Bez względu na to, czy jest się początkującym, czy wytrawnym snowboarderem, do sezonu zimowego warto dobrze się przygotować. Jeżeli w tym roku, po raz pierwszy będziesz miał snowboard na nogach i będziesz uczył się na nim jeździć, to masz dwie możliwości dotyczące sprzętu. Wypożyczyć go lub kupić. Obie opcje mają swoje wady i zalety.

Sprzęt z wypożyczalni jest często w kiepskim stanie. Jeżeli nie wiemy, czy nam się ten sport spodoba i chcemy tylko spróbować, to nie warto inwestować we własną deskę. Jeżeli jednak jesteśmy przekonani, że snowboard jest tym co chcemy robić, warto kupić własną deskę, wiązania i buty. Tutaj też mamy dwie możliwości, kupić tańszy zestaw, albo dobierać te elementy osobno, co jest jednak znacznie droższe. Wszystko zależy od środków jakimi dysponujemy.

Nie warto się jednak sugerować obiegową opinią, że dla początkującego tańsza, choć gorsza deska jest lepsza, bo nie będzie nam jej szkoda, kiedy się zniszczy. Taki zestaw wystarczy na jeden, góra dwa sezony, a później i tak będziemy musieli go wymienić. Na lepszej desce także łatwiej nauczyć się jeździć. Jeżeli jest dobrze dobrana do osoby (jej wagi, wzrostu) komfort jazdy będzie znacznie większy. Dobrze jest w tej kwestii zaufać sprzedawcom, którzy mają zazwyczaj duże doświadczenie w tej kwestii i chętnie udzielą rad.

Jeżeli jesteś już szczęśliwym posiadaczem snowboardu, przed nowym sezonem koniecznie oddaj go do serwisu. Sprzęt powinno się serwisować co roku, będziemy się nim wtedy mogli cieszyć przez wiele lat, a i komfort jazdy jest podniesiony. Ostrzenie, smarowanie i regeneracja ślizgu to podstawa!

Przed sezonem warto też zaopatrzyć się w odpowiedni strój do jazdy. Moda snowboardowa jest równie zmienna co ta "uliczna", w każdym sezonie na stokach królują inne wzory i fasony. Najważniejsze przy wyborze spodni i kurtki jest jednak ich wodo- i wiatroszczelność. To co sprawdza się w mieście, czy na ulicy, nie będzie odpowiednie na stoku, po kilku godzinach ruchu na śniegu.

Bradzo ważna jest ochrona. Nie można więc zapominać o kasku i ochraniaczach. Bez względu na to, czy jeździmy świetnie, czy dopiero zaczynamy, wypadek na stoku może być bardzo niebezpieczny. Na zdrowiu nie powinno się oszczędzać, ale jeżeli rzeczywiście musimy, to zamiast snowboardowych ochraniaczy na łokcie i kolana, powinny się sprawdzić również takie do gry w siatkówkę.

Przed wejściem na stok warto zadbać też o swoją kondycję. Dzięki temu kontuzje stają się mniej prawdopodobne. Siłownia i fitness powinny pomóc. Ćwiczenia rozciągające i na koordynację ruchową można wykonywać w domu, albo ze znajomymi na sali gimnastycznej. W zeszłym roku przed sezonem organizowane były nawet specjalne zajęcia. Niestety, w tym roku zgłosiło się za mało chętnych, żeby zajęcia mogły się odbyć.

Nauka jazdy może przebiegać w różnych formach. Początkujący mogą wynająć instruktora, poprosić o wskazówki znajomych lub próbować samemu "rozpracować" snowboarding. Ile osób, tyle zdań ta temat tego, co jest lepsze. Niewątpliwie warto zaznaczyć, że początki są najważniejsze w nabieraniu właściwych przyzwyczajeń związanych z jazdą. Jeśli zautomatyzujemy jakieś niewłaściwe czynności, będzie nam pózniej trudno się ich oduczyć. Można czytać poradniki dotyczące prawidłowej jazdy i nauki. Nie tylko początkującym, polecane są filmy nagrywane przez profesjonalistów, na których pokazują oni swoje umiejętności i różne triki.

Po sezonie najważniejsze to: deskę należy dokładnie wysuszyć zanim schowamy ją do szafy! Można ją od razu oddać do serwisu lub poczekać z tym do następnego sezonu. Nie powinno się trzymać snowboardu w zbyt ciepłym miejscu.

Chciałam bardzo serdecznie podziękować ekipie ze sklepu snowboardowego "Boyz Toyz": Patrykowi i Rafałowi, którzy udzielili mi wielu ważnych rad dotyczących snowboardu. Bez nich ten tekst by nie powstał! Dzięki:)

MM Łódź patronuje:

MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.