Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Zdanowska da na kolonie małych łodzian

Joanna Barczykowska
Podopieczni TPD i harcerze pojadą jednak na wakacje
Podopieczni TPD i harcerze pojadą jednak na wakacje fot. Jakub Pokora
700 dzieci miało nie pojechać w 2011 roku na wakacje organizowane przez TPD i harcerzy, bo Urząd Miasta Łodzi wycofał się ze współfinansowania letniego wypoczynku. W środę, niespodziewanie, władze miasta oznajmiły, że znalazły jednak wolne 386 tysięcy złotych.

- Nie będziemy oszczędzać na dzieciach - ogłosiła Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi na konferencji prasowej. - Znaleźliśmy dodatkowe pieniądze. Dzięki temu ponad tysiąc dzieci pojedzie na wakacje. Ta kwota pozwoli pomóc wszystkim potrzebującym.

Hanna Zdanowska napisała specjalną poprawkę do budżetu miasta o przesunięciu środków na ten cel i przedstawi ją radnym na najbliższej sesji Rady Miejskiej.

- Mam nadzieję, że wszyscy poprą poprawkę i uda nam się jak najszybciej rozdysponować środki - mówi Zdanowska.

Magistrat zorganizuje drugi konkurs na organizację kolonii dla dzieci z biednych i patologicznych rodzin. Mogą w nim wystartować organizatorzy, którzy nie dostali dofinansowania w pierwszej turze, m.in. TPD i ZHP Polesie, Bałuty, Górna, Śródmieście.

- Ta kwota powinna wystarczyć dla wszystkich. Część kolonii będzie w pełni sfinansowana, a pozostałe będą tylko dofinansowane. Pozostałą część dopłacą rodzice - zapewnia Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent Łodzi, któremu podlega wydział edukacji.

Dodatkowe środki na kolonie pochodzą z budżetu wydziału sportu. Czy oznacza to, że teraz zabraknie pieniędzy dla sportowców? - Nikomu nie zabraknie. Są to środki, które także były przeznaczone w rezerwie na organizację wypoczynku. Przeznaczymy je teraz dla najbardziej potrzebujących - mówi Zdanowska.

Dlaczego wcześniej nie można było pomyśleć o finansowaniu kolonii? - Taki budżet przygotowali moi poprzednicy. Taki budżet też przegłosowali wszyscy radni. Kiedy tylko dowiedziałam się, że jest taki problem, zaczęłam szukać dodatkowych środków - tłumaczyła się pani prezydent.

Z dodatkowych pieniędzy cieszą się organizatorzy kolonii i obozów.

- Przez ostatni tydzień musiałam zająć się informowaniem rodziców, że kolonii nie będzie - mówi Jolanta Michalak, prezes Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Łodzi. - Teraz przygotujemy się do kolejnego konkursu. Mam nadzieję, że uda się nam wszystko szybko zorganizować.

Marcin Sobiepański, skarbnik ZHP Polesie, przyznaje, że harcerze po cichu liczyli, że miasto znajdzie pieniądze.

- Dlatego nie odwoływaliśmy żadnych obozów - dodaje.

Krzysztof Piątkowski zapewniał w środę, że miasto przeznaczy w 2011 roku prawie 2 mln zł na organizację wakacji dla dzieci. - Pozwoli to na pomoc czterem tysiącom uczniów. 60 procent z nich wyjedzie na letnie kolonie i obozy. Pozostali skorzystają z półkolonii w mieście, które organizują np. domy kultury i Pałac Młodzieży - mówi Piątkowski. - Bardzo zależy nam na pomocy najbiedniejszym, dlatego w tym roku po raz pierwszy magistrat również sam organizuje kolonie w Grotnikach. Zabierzemy tam 200 dzieci z łódzkich podstawówek.

Łódzcy strażnicy miejscy uczyli samoobrony

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto