Piątkowy rywal łodzian to "czerwona latarnia" ligi. Katowiczanie w 28 rozegranych spotkaniach, wygrali zaledwie 6 razy, a z hali przeciwnika wyjeżdżali tylko dwukrotnie jako zwycięzcy. Gracze ŁKS-u są więc zdecydowanymi faworytami tej potyczki i każde inne zakończenie niż wysokie i pewne zwycięstwo gospodarzy, uznać będzie trzeba za ogromną niespodziankę. Zawodnicy zapewniają jednak, że nie zlekceważą przeciwnika i zagrają na 100% swoich możliwości, a jeśli tak rzeczywiście się stanie, to o wynik można być spokojnym.
Nie było łatwo, ale się udało
W pierwszym meczu obu zespołów, rozegranym w Katowicach, górą był ŁKS, chociaż zwycięstwo nie przyszło łodzianom łatwo. Końcowy wynik 85:74 pokazuje, że katowiczanie, choć są ostatnim zespołem w tabeli, nie położą się przed meczem na parkiecie i nie będą prosili o jak najmniejszy wymiar kary.
Tomasz Milewski najlepszy
Najskuteczniejszym zawodnikiem w październikowym meczu AZS-u z ŁKS-em, jak i najskuteczniejszym graczem katowickiego zespołu w całym sezonie, jest Tomasz Milewski (w meczu z ŁKS-em 18 punktów, średnia z całego sezonu 14). Mierzący 206 centymetrów 32-letni środkowy jest także najlepiej zbierającym koszykarzem swojej drużyny.
Zawodnik ŁKS-u w Meczu Gwiazd
Z kolei w niedzielnym Meczu Gwiazd w Krośnie, wystąpi w ekipie "Wschodu" Daniel Wall. Zawodnik ŁKS-u weźmie także udział w konkursie wsadów, w którym jego rywalami będą Marek Piechowicz z MKS-u Dąbrowa Górnicza i Krzysztof Deja, występujący na codzień w MOSiRze
ŁKS Sphinx Petrolinvest - AZS AWF Katowice pt. 12.03.2010 godz. 19:00
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?