Posłowie PO i Lewicy po katastrofach chcą specustawy rewitalizacyjnej dla Łodzi. Poseł PiS: "Niech władze Łodzi wezmą się w końcu do roboty"

- W 2008 r. na remonty wydano 112 mln zł., a w ubiegłym roku 97 mln zł. - mówi Tomaszewski. - I tak jest co roku. List prezydent Zdanowskiej do premiera zawiera dwa oszustwa. Po pierwsze nie ma takiej skali rewitalizacji, o której ona pisze, po drugiej nie wykorzystuje się pieniędzy unijnych w takiej skali, jak powinno się wykorzystywać. Na ostatniej sesji na wniosek Zdanowskiej zdjęto 142 mln zł na rewitalizację z tegorocznego budżetu. Apeluje do władz Łodzi by wzięły się do roboty i gospodarnie wydały te pieniądze, a nie na propagandę. Tomaszewski przypomniał też obietnice premier Ewy Kopacz (PO). Miało być 4 mld zł na program rewitalizacji Łodzi, skończyło się na uzgodnieniu 500 mln zł w perspektywie unijnej 2014-20 przez poprzedniego marszałka Witolda Stępnia (PO).