MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin - Widzew Łódź 1:2 (Foto+wideo)

Jacek Suliga
Jacek Suliga
W szlagierowym meczu Widzew pokonał na wyjeździe Pogoń 2:1. Dzięki temu zwycięstwu łodzianie awansowali na pozycję lidera I ligi.

Przed spotkaniem wiadome było, że Widzew chce zrehabilitować się za niedawną porażkę w Kluczborku. W tamtym spotkaniu zawodnicy łódzkiego klubu nie zachwycili. Początek meczu to lepsza gra Widzewa. Miał on przewagę lecz nie wiele z niej wynikało.

W 19 minucie Widzewiacy przeprowadzili akcję, która dała im prowadzenie. Z prawej strony piłkę dogrywał Mindaugas Panka. Wybić ją próbował Josef Petřík, ale ta trafiła do Sernasa i pomocnik łodzian wbił futbolówkę do pustej bramki. Po zdobyciu prowadzenia Widzew nadal prowadził grę. Kolejną sytuację miał Sernas, zdołał go jednak ubiec jeden z obrońców Pogoni.

Dużo szczęścia mieli łodzianie w 41. minucie, kiedy to po jednym ze stałych fragmentów gry na prawym skrzydle znalazł się Hrymowicz. Obrońca Pogoni mocno dośrodkował, a z ok. 10 metrów atomowy strzał oddał Mysiak. Mielcarz jednak fantastycznie obronił. Niestety nie mógł nic zrobić w 45. minucie kiedy piłkę jak na tacy Pietrik wyłożył Moskalewiczowi, ten zdobył bramkę wyrównującą. Na tym jednak nie zakończyły się emocje bramkowe w pierwszej połowie spotkania. Tuż po wznowieniu gry dobrym prostopadłym podaniem popisał się Ostrowski i Robak pokonał Janukiewicza. Widzew schodził do szatni z prowadzeniem 2:1.

 

W 51. minucie mogło być już po meczu. W polu karnym faulowany był Grzelczak i sędzia podyktował rzut karny dla gości. Do piłki podszedł Robak, strzelił mocno po ziemi jednak Janukiewicz wyczuł jego intencję i obronił. Pogoń przegrywała i atakowała coraz większą liczbą zawodników. Nadziewała się przez to na kontry zawodników Widzewa.

Najpierw groźnie z półwoleja uderzał Sernas, ale pewnie piłkę złapał bramkarz gospodarzy. Kilka minut później po rzucie rożnym głową uderzał Panka, trafił piłką w słupek. W 86. minucie po raz kolejny w tym sezonie doskonałą okazję zmarnował Grzelczak. Trafiając z 5 metrów wprost w Janukiewicza. W końcówce do remisu mogli doprowadzić "Portowcy". Świetnie na lewą stronę do Przytuły podał Petasz, piłkarz Arki mocno uderzył na bramkę, ale piłkę w ostatniej chwili wybił Mielcarz.

Widzew Łódź po emocjonującym widowisku pokonał Pogoń Szczecin 2:1. Już w czwartek przed zawodnikami łódzkiej drużyny kolejny trudny sprawdzian. Tym razem zagrają na wyjeździe zaległy mecz z Flotą Świnoujście.

Pogoń Szczecin Widzew Łódź**1:2 (1:2)Bramki: **Olgierd Moskalewicz 45 - Darvydas Šernas 19, Marcin Robak 45

Widzew: Mielcarz - Broź, Bieniuk, Madera, Dudu - Ostrowski (81, Budka), Sernas, Panka, Juszkiewicz, Grzelczak - Robak (90+2, Ukah). Trener: Paweł Janas

Pogoń: Janukiewicz - Wróbel (46, Przytuła), Nowak, Hrynowicz, Petrzik - Rogalski (75, Parzy), Mysiak, Pietruszka, Petasz - Dziuba (79, Prędota), Moskalewicz. Trener: Piotr Mandrysz.

żółte kartki: Nowak, Hrymowicz - Bieniuk, Mielcarz.

Źródło zdjęć www.gs24.pl

MM Łódź patronuje:

MMŁódź poleca:
Zostań
dziennikarzem
obywatelskim

KonkursyZdrowie i uroda
Przewodnik
po lokalach

Sztuka w ŁodziTeatr w Łodzi
Kino w ŁodziPraca w Łodzi
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto