– Cela jest wieloosobowa, osadzony jest spokojny, wyciszony i nie sprawia kłopotów – mówi kpt. Dorota Wątła-Bechaj, oficer prasowy łódzkiego aresztu. – Był konsultowany psychologicznie, czyli przeszedł normalną procedurę, jaką stosujemy w przypadku osób, na których ciążą tak ciężkie zarzuty.
Przypomnijmy, że motywem zbrodni były kłopoty finansowe i brak porozumienia Adama D. z rodziną. Mężczyzna przyznał się do zabójstwa. Grodzi mu dożywocie.
Zobacz także: Zamordował swoją matkę i siostrę! Zbrodnia, która wstrząsnęła Łodzią
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?