Mieszkający w sąsiedztwie mężczyzna nieomal udławił się śniadaniem, gdy ze swojego okna 1 sierpnia zobaczył, co wyczynia się na budowie bloku Villa Muza. Na balkonie drugiego piętra młoda kobieta, myjąc okna, ustawiła na sobie trzy styropianowe prostokąty, bo nie mogła dosięgnąć do górnej szyby drzwi balkonowych. Przy krawędziach brakowało balustrad, więc o upadek z 10 metrów wcale nie było trudno. Po "tańczącej na styropianie" mieszkańcy okolic budowy mogli oglądać mecz freesbee - dwóch robotników rzucało do siebie latający dysk na dachu Villi Muza.
Czytaj również: Budowa przy Piotrkowskiej 193. PIP sprawdzi bezpieczeństwo pracy [ZDJĘCIA]
- Oprócz pouczenia, kontrola zakończyła się wydaniem czterech decyzji z natychmiastowym rygorem wykonalności - mówi Kamil Kałużny, rzecznik łódzkiej PIP. Budowlańcy musieli wykonać bariery ochronne na balkonach, zakopać groźny dwumetrowy dół na terenie prac, a dwie pozostałe decyzje dotyczyły odpowiedniego zabezpieczenia rusztowań.
Kontroler nie natknął się w budowanym bloku na kobiety z firmy sprzątającej, myjącej okna na balkonach. Dlatego nie mógł zbadać, czy były odpowiednio zabezpieczone przed upadkiem - i np. nałożyć kar finansowych. Według procedur PIP, zdjęcie nie jest wystarczającym dowodem, kontroler sam musi zaobserwować nieprawidłowość.
Czytaj także: Łódzka Kolej Aglomeracyjna wygodna dla kolejarzy nie dla niepełnosprawnych
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?