Piotrkowska zostanie przebudowana |
W sobotę, w czterech miejscach na ulicy Piotrkowskiej - w pasażu Schillera, przy fortepianie Rubinsteina, przy ławeczce Tuwima oraz przy pomniku misia Uszatka stanęły, a raczej zostały rozwinięte, niewielkie sceny z trawy.
Około godziny 17 zaczęli się na nich pojawiać łódzcy artyści: Psychocukier, Ratuj się kto Morze, Pavel Samokhin, Zbyszek Nowacki, Andrzej Woszczyński, Szymon Pejski, Ola Lepa, dzieci ze Stowarzyszenia Studio Integracji pod opieką Krzysztofa Cwynara oraz literaci związani z wydawnictwem Tygiel Kultury.
Trawniki Kultury, bo tak się nazywa inicjatywa, zainteresowały łodzian. - Jak tylko dowiedziałam się, że będzie grał Psychocukier, wiedziałam, że muszę przyjść - mówi 17-letnia Barbara. - Jest jeszcze kilka łódzkich zespołów, które z chęcią zobaczyłabym na tych trawnikach, czekam z niecierpliwością na następne - tym samym deklaruje swoją obecność na Trawnikach Kultury, przynajmniej do końca lipca, bo później wyjeżdża.
Niektórzy upatrują nawet w tego typu imprezach szansy na "odżycie" Piotrkowskiej, która od czasu otwarcia Manufaktury podupada. - Takie atrakcje przyciągają łodzian, jest to powód, żeby się tu pojawić - mówi 35-letni Michał Perner, który spacerując z żoną przystanął przy jednym z trawników. - A jak więcej ludzi będzie się tu pojawiać, to być może z czasem powstanie tu także więcej sklepów i Piotrkowska ożyje - optymistycznie patrzy w przyszłość.
Kolejne Trawniki Kultury już za tydzień (16 lipca).
Czytaj więcej o kulturze w Łodzi:
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?