– Rzeczywiście zrobiło się wokół sprawy ogromne zamieszanie, ale tak bywa, gdy emocje bardzo mocno grają. Od razu chciałbym jednak zdementować pojawiające się informacje, że to z winy sędziów przegraliśmy mecz z Energą. Owszem, były dwie dziwne piłki, ale nie miały one wpływu na przebieg wydarzeń na parkiecie. Pretensje możemy mieć do siebie, bo to my popełniliśmy zbyt dużo błędów, by liczyć na korzystny rezultat potyczki z tak silnym zespołem. Musimy popracować nad własnymi słabościami i myślami jesteśmy przy piątkowym spotkaniu.
W Atlas Arenie pojawi się Polpharma Starogard Gdański, która ma tylko punkt więcej od drużyny ŁKS...
– I wiem, co już pan chce powiedzieć. Jesteśmy faworytami tego meczu, bo siły są wyrównane i gramy przed własną publicznością.
Lepiej tego bym nie ujął...
– Sportowo jesteśmy w takiej, a nie innej sytuacji i zapewne już do końca sezonu trudno będzie mówić, że jesteśmy faworytami jakiejś konfrontacji. Szczególnie dotyczy to naszego najbliższego rywala. Polpharma to szalenie mocny zespół i miejsce w tabeli nie odzwierciedla jej możliwości. W szeregach drużyny z Wybrzeża jest wielu dobrych zawodników. Prawda, grają w lidze nierówno, ale trzeba zdać sobie sprawę, że dobrze wiedzą, na czym polega nowoczesny basket.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?