Łodzianka jest stryjeczną siostrą Jana Karskiego (łodzianina, który w czasie drugiej wojny światowej był kurierem podziemnego państwa i jako pierwszy przedstawił światu dowody eksterminacji narodu żydowskiego przez Niemców).
Pani Jadwiga z Łodzi wyjechała w 1962 roku wraz z mężem, Czechem - Jindrichem Lenochem, do jego rodzinnego kraju. Do Łodzi wróciła osiemnaście lat temu, wiele lat po śmierci męża.
Pracowała w banku w Warszawie oraz jako mikrobiolog w łódzkim sanepidzie. Pracę tę kontynuowała także w Czechach. W banku w Warszawie poznała swoją pierwszą wielką miłość - Mieczysława Bukowskiego. Ponownie spotkała się z nim po powrocie do Polski - przypadkiem na ulicy w Gdańsku. Pan Mieczysław poznał ją po głosie. Pobrali się, kiedy pani Jadwiga miała 82 lata. Na pięć lat wyprowadziła się nad morze za drugim mężem. Później ponownie wróciła do Łodzi.
Maria Kędzierowska, jedyna córka jubilatki mówi, że recepta na długowieczność jej mamy to uśmiech i upór. Zawsze powtarza, że nie wolno się poddawać.
Jubilatka, mimo sędziwego wieku, jest w doskonałej formie. W sierpniu ubiegłego roku na weselu młodszej wnuczki tańczyła do wpół do piątej nad ranem.
Jubilatka ma dwie wnuczki i jednego prawnuczka Maćka, który skończył właśnie półtora roku.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?