Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oszczędności w Widzewie. Dudu i Panka to kolejni zawodnicy odchodzący z Widzewa

Bogusław Kukuć
Widzewski Litwin Mindaugas Panka należał do najlepszych destrukcyjnych pomocników
Widzewski Litwin Mindaugas Panka należał do najlepszych destrukcyjnych pomocników fot. Krzysztof Szymczak
Widzewa nie zakończyły procesu zmniejszania grupy piłkarzy zagranicznych w zespole ekstraklasy z Łodzi. W czwartek w Widzewie podjęto decyzję o odejściu z drużyny Dudu oraz Mindaugasa Panki. Ma to związek z zaległościami płacowymi wobec tych zawodników oraz faktem, że mieli oni najwyższe uposażenia w drużynie.

Widzew ustalił jednak z piłkarzami, że jeśli do końca czerwca wyrażą oni chęć powrotu, to będą mogli nadal grać w Widzewie, tyle, że innych warunkach. Jest to jednak mało prawdopodobne.

Zmniejszenie grona stranieri Widzewa przyniesie wymierne oszczędności płacowe, które obliczane są na ponad 4 mln złotych. Właściciel Widzewa Sylwester Cacek jest zresztą w sytuacji podbramkowej, bo Komisja Licencyjna nie dałaby zgody na grę w kolejnym sezonie Widzewowi z takim zadłużeniem wobec piłkarzy grających i tych, którzy odeszli wcześniej.

W procesie radykalnych cięć oszczędnościowych rodzina Cacków nie jest prekursorem uzdrawiania sytuacji finansowej klubu. Większość T-Mobile Ekstraklasy jest też zagrożona w procesie licencyjnym, ma długi wobec zawodników i postępuje podobnie.

Sytuacja ta jest korzystna w tej chwili dla trenera Radosława Mroczkowskiego. Gdyby podobne odejścia odbyły się tuż przed startem albo w trakcie następnego sezonu, to powstałaby drużyna z "łapanki". A tak Mroczkowski możne budować nowy zespół Widzewa. Tym bardziej, że przedłużono o rok umowę z Ben Dhifallahem, a Princewill Okachi ma grać w Widzewie jeszcze trzy lata. Narodziny nowej drużyny zobaczymy we wtorek o godz. 13 w Gutowie w meczu kontrolnym z Wisłą Kraków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto