- 11 listopada kilka minut przed godziną 2.00 policjanci otrzymali zgłoszenie od 36-letniego mieszkańca Bałut, który twierdził, iż nieznany mu mężczyzna zranił go w szyję - informuje Aneta Sobieraj z łódzkiej policji.
Pokrzywdzony poinformował policjantów, że będąc w jednym z nocnych sklepów przy ulicy Łagiewnickiej w Łodzi zwrócił uwagę grającemu na automatach mężczyźnie, by ten zachowywał się odpowiednio. Po krótkiej wymianie zdań 36-latek opuścił sklep. Jak się później okazało awanturnik wyszedł za nim.
W pewnym momencie idąc w kierunku swojego domu poczuł, że ktoś przystawił mu nóż do gardła, a następnie ranił go w szyję. Rozpoznał, iż było to ta sama osoba, z którą miał utarczkę w sklepie. Po tym zdarzeniu pokrzywdzony uciekł do swojego mieszkania i powiadomił o zajściu policję.
- Policjanci zauważyli na skrzyżowaniu ulic Kowalskiej i Sukienniczej osobę odpowiadającą rysopisowi sprawcy - informuje Aneta Sobieraj. - Mężczyzna na dłoniach i twarzy miał ślady krwi. Ponadto podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli przy nim nóż którym ranił 36-latka. Jak się okazało sprawcą był 44-letni obywatel Armenii.
Mężczyzna znany był policjantom ze swojej wcześniejszej działalności przestępczej. W chwili zatrzymania miał ponad promil alkoholu w organizmie. Napastnik usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa. Najbliższe trzy miesiące spędzi w policyjnym areszcie. Za ten czyn grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.222.0/images/video_restrictions/7.webp)
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?