O godz. 18 podejmować będą w Pałacu Sportowym, nazywanym obecnie Halą Sportową MOSiR drużynę Pronar AZS Białystok. Będzie to historyczny, bo pierwszy mecz ligowy siatkarek w oddanym do użytku 1 października 1957 roku obiekcie. Bilety w cenie 10 zł ulgowy, 15 zł normalny można kupić w hali przy ul. Skorupki 21 lub przez internet (www.ebilet.pl).
Przed sobotnim treningiem Katarzyna Ciesielska, Karolina Kosek, Luana de Paula oraz Katarzyna Zaroślińska pakowały w Galerii Łódzkiej prezenty, zachęcając kupujących do wsparcia akcji charytatywnej na rzecz Caritas. Przy okazji siatkarki spotkały się z wieloma dowodami sympatii kibiców.
Rywal łodzianek gra piąty sezon w ekstraklasie. W 2007 i 2008 zajął 9 miejsce, a w 2009 i 2010 był 9. Warto przypomnieć, że przed rokiem AZS wygrał niespodziewanie w Łodzi 3:1, a w Białymstoku lepsza była Organika Budowlani, ale tylko 3:2. Drugi sezon akademiczki prowadzi mistrz świata z Meksyku 1974 i były trener męskiego zespołu Skry Bełchatów Wiesław Czaja. Przed rokiem objął drużynę AZS niemal w przededniu inauguracji. Teraz natomiast miał wpływ na skład, a przede wszystkim przygotowywał zespół.
Z AZS odeszło 9 zawodniczek, przy czym Alicja Leszczyńska, Małgorzata Sikora i Agnieszka Starzyk zrezygnowały dopiero w połowie listopada. Do Białegostoku przeniosły się natomiast Rumunki Daiana Georginę Muresan (Metal Galati) i Anca Martin (Hinaut Volley) oraz Dominika Kuczyńska (Centrostal Bydgoszcz), Katarzyna Możdżeń (Jedynka Aleksandrów), Aleksandra Kruk, Edyta Rzenno (obie Trefl Sopot), rozgrywająca Ewę Cabajewska (Legionovia), a przede wszystkim atakująca Anna Klimakowa z Urałoczki Jekaterynburg (192 cm wzrostu), która wybija się na liderkę zespołu. Rosjanka wyszła z twardej i solidnej szkoły siatkarskiej legendarnego Nikołaja Karpola, co jest znakomitą rekomendacją. W kadrze AZS są także 16-letnia Channon Thompson (178 cm) i rok starsza Sinead Jack (189 cm) z Trynidadu i Tobago. Większą szansę na rolę zmienniczki ma Jack.Z ubiegłego sezonu w pierwszym składzie wystąpią tylko kapitan Joanna Szeszko, rozgrywająca Magdalena Godos (jeśli wygra rywalizację z Cabajewską) oraz wychowanka ŁKS i trenera Zbigniewa Skupnia, libero Magdalena Saad. W trakcie przygotowań do sezonu urazów kolan doznały Edyta Rzenno i Branka Nikić, która wróciła do Serbii.
Wszystkie podopieczne trenera Wiesława Popika są gotowe do gry. Poprawił się stan kolana Karoliny Kosek i miejmy nadzieję, że kluczowa siatkarka Organiki Budowlanych nie będzie musiała korzystać z pomocy chirurga. Zdrowie i forma fizyczna łodzianek są bardzo ważne, bo poniedziałek jest początkiem niezwykle intensywnego tygodnia. Już w środę zespół Organiki Budowlanych wyjedzie do Prostejova (410 km od Łodzi) na trzeci mecz Ligi Mistrzyń z Modranską, który rozegrany zostanie w czwartek o godz. 18. Wydaje się, że wśród drużyn grupy D właśnie czeskiego rywala będzie najłatwiej pokonać. W piątek, prosto z Czech, łodzianki udadzą się do Wrocławia, bo już w sobotę zagrają mecz PlusLigi Kobiet z Gwardią. Tydzień w podróżach, więc kiedy trenować? To dylemat trenera Popika.
Pierwsza kolejka nie przyniosła sensacji, choć urwanie seta mistrzowi Aluprofowi przez beniaminka z Rumii jest zaskoczeniem. Obie drużyny dzieli olbrzymia różnica możliwości.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
