Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oliwier Janiak ubiera łodzian w Manufakturze

Przemek Dana
Przemek Dana
oliwier janiak
oliwier janiak yakris
Robiąc zakupy w ten weekend w Manufakturze, można w jednym ze sklepów spotkać Oliwiera Janiaka, który doradzi nam, jak się modnie ubrać.
W Manufakturze otwarto właśnie pop-up shop z jesienno-zimową kolekcją Agaty Wojtkiewicz

Oliwier Janiak, znany prezenter telewizyjny, redaktor naczelny trzech czasopism o modzie, przyjechał do Łodzi na zaproszenie sklepu Emporio Armani 7 w Manufakturze. Działający od miesiąca butik oferuje przede wszystkim ubrania sportowe tej znanej marki.

Z rad Oliwiera można skorzystać przez cały weekend. - Nie ma w Polsce lepszego celebryty, który mógłby być ambasadorem ekskluzywnej marki - przekonuje Marcin Ciecierski, właściciel sklepu. - Nie chcemy jednak stawiać pomnika przed sklepem, z którym ludzie będą sobie robili zdjęcia, ale zatrudniliśmy go na te dwa dni, by doradzał klientom przy wyborze ubrań - dodaje Ciecierski.

W sobotę Oliwier Janiak służył pomocą sam. W niedzielę (24 października) dołączy do niego żona, Karolina Malinowska, znana modelka i stylistka, nota bene łodzianka. Obydwoje będzie można spotkać w sklepie między godziną 10 a 16.

A już za dwa tygodnie (5-6 listopada) podobne zajęcie w sklepie dostanie znany stylista, łodzianin Jacek Olejniczak.

MM Łódź: Jak ubierają się łodzianie?

Oliwier Janiak: Dawno po ulicach Łodzi nie chodziłem, ale mogę powiedzieć na podstawie poprzedniej edycji Fashion Week, na której byłem. To, co mnie uwiodło, to nawet nie rozmach imprezy i to, co było prezentowane na wybiegu, ale dla mnie kolorytem Fashion Week byli Ci ludzie, którzy na nim byli. To była najpiękniejsza, kolorowa młodzież, jaką w tym kraju widziałem. Przez te trzy dni miałem wrażenie, jakbym był w najlepszym europejskim mieście typu Londyn, czy Mediolan. Byli tak niebanalni, tak nietuzinowki i tak przemyślani, że poczułem się przy nich jak szara myszka i patrzyłem z zachwytem. Nie wiem, ilu z nich było łodzianami, ale jeśli odrobina mieszka tutaj, to moja opinia może być tylko jednoznaczna.

Generalnie ja się nie czuję specjalistą i ekspertem od spraw mody. Jeśli już, to w stosunku do samego siebie. Unikam oceniania osób ze względu na ubranie. Mogę tylko powiedzieć, czy mi to leży, czy ktoś ma poczucie estetyki, czy nie. Ale nigdy nie podejmę się oceniania pomysłu na siebie drugiej osoby. Wiem, co jest modne, bo modą się interesuję, ale nie jestem stylistą. Ja mogę podpowiedzieć, ale nie sugerować czegoś, co miałoby być wyznacznikiem dla kogoś w tej części życia.

To co chcesz powiedzieć łodzianom?

Chcę spędzić miło czas, spotkać się z osobami, które chciałyby ze mną pogadać. To, co mogę zaproponować, to świadomość samego siebie i otaczającego nas świata. Bo jeśli ją mamy i wiemy, jak wygląda współczesny świat, czym nas atakuje, co jest fajne, a co warto odrzucić, to nie dajemy się handlowo nabijać w butelkę. Wtedy jesteśmy klientem, który przez to, że wie, kim jest, to też wie, czego potrzebuje.

Jeśli ktoś przyjdzie i powie - ubierz mnie. Ubierzesz?

- Ubiorę, bo cała sztuka w ubieraniu polega na jednym - żeby poprzymierzać, żeby być odważnym, żeby się nie bać. Często jest tak, że mówimy, że coś nam się nie podoba, a nawet tego nie przymierzyliśmy. A po przymierzeniu okazuje się, że jest to fason, krój czy kolor, który do nas świetnie pasuje. Na tym polega zabawa modą. Chodzi o to, żeby spróbować, pobawić się, zobaczyć się trochę oczyma innych.

Zobacz, jak ubierają się łodzianie

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto