W sobotę po godz.3.00 w nocy z warsztatu samochodowego przy Wersalskiej skradziono część wyposażenia m.in. spawarkę, kompresor, aparaturę diagnostyczną oraz filtry i oleje silnikowe. Złodzieje ukradli również dwa samochody: mercedesa sprintera i mercedesa 320s.
Około godz. 3.25 na ul. Teofilowskiej policjanci zauważyli trzech mężczyzn, z których jeden był w kominiarce. Zostali zatrzymani. Okazało się, że łodzianie w wieku 26, 28 i 31 lat posiadali przy sobie drobne przedmioty pochodzące z włamania do warsztatu samochodowego.
Cała trójka została przewieziona do II Komisariatu Policji, gdzie przyznali się do tego czynu. Wskazali miejsce ukrycia obu skradzionych samochodów. Policjanci odnaleźli mercedesa sprintera w lesie pod Konstantynowem Łódzkim, natomiast mercedesa 320s na ul. Biwakowej w Łodzi. Skradzione mienie odzyskano w całości.
Trzech łodzian usłyszało już zarzut kradzieży z włamaniem. Czyn ten zagrożony jest karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Prokuratura Rejonowa Łódź- Bałuty skierowała wnioski do sądu o tymczasowe aresztowanie włamywaczy.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?