45 tysięcy wkładów do golarek skradziono z łódzkiego Gillett-a. Towar trafiał na czarny rynek na podstawie fałszywych zamówień z Genewy. Za przygotowanie fikcyjnych zamówień odpowiedzialni są Krzysztof M. i Alicja W., byli pracownicy działu obsługi klienta firmy. Jacek O. przygotowywał towar do wywozu z firmy.
Towar wyjechał z Gillett-a w trzech partiach w styczniu, maju i sierpniu ub. roku.
Krzysztof M. przyznał się do winy, wobec wszystkich łódzka prokuratura zastosowała dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.
Oskarżonym do 8 lat pozbawienia wolności.
MM Łódź patronuje:
MMŁódź poleca: | |||
Zostań dziennikarzem obywatelskim | Konkursy | Zdrowie i uroda | Przewodnik po lokalach |
Sztuka w Łodzi | Teatr w Łodzi | Kino w Łodzi | Praca w Łodzi |
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?