42-letni były policjant tłumaczył w prokuraturze, że zabijając dzieci chciał zemścić się na żonie. Był przekonany, że kobieta chce wyjechać z Polski. Małżeństwo było w trakcie rozwodu. Podczas czwartkowego przesłuchania mężczyzna tłumaczył też, że po zabójstwie dzieci sam chciał popełnić samobójstwo. Nie powiedział śledczym, dlaczego ostatecznie nie zrobił sobie żadnej krzywdy.
Do tragedii doszło we wtorek wczesnym popołudniem. Ojciec najpierw udusił syna, 7-letniego Wiktora. Dziecko próbowało się bronić, jednak bezskutecznie. Potem mężczyzna zabił 4,5-letnią córkę.
W czwartek prokuratura wnioskowała do łódzkiego sądu o trzymiesięczny areszt. Posiedzenie sądu w tej sprawie zaplanowano na piątkowy ranek.
Janusz T. przebywa w policyjnej izbie zatrzymań.
sach, (Ad.)
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?