Odwołany sparing Widzewa

Początkowo szkoleniowiec Widzewa planował, że jego drużyna zagra na koniec zgrupowania w najbogatszej polskiej gminie z trzecioligowymi Omegą Kleszczów i Sokołem Aleksandrów Łódzki. Przedstawiciele Sokoła usłyszeli, że mecz z ich zespołem zostaje odwołany, bowiem trener drużyny z al. Piłsudskiego nie ma wystarczającej liczby zawodników, aby w ciągu jednego dnia rozegrać dwa sparingi. To dość zaskakujące oświadczenie, bowiem do Kleszczowa pojechało 26 piłkarzy. Jakby tego było mało Michał Kulesza, rzecznik prasowy klubu, zapowiada, że w środę, a najpóźniej w czwartek dotrze na testy do Widzewa zagraniczny napastnik.

Kolejnym zawodnikiem, który dołączy do drużyny z al. Piłsudskiego, będzie pomocnik Jagiellonii Białystok Maciej Makuszewski. Piłkarz jest zdecydowany na przeprowadzkę i jak podkreślają w Białymstoku są jeszcze pomiędzy klubami rozbieżności w tej sprawie, ale tamtejsi działacze wierzą, że uda się dojść do porozumienia. Najbardziej prawdopodobne jest wypożyczenie 22-letniego pomocnika.

Łodzianie mieli we wtorek dwa treningi. Przed południem ćwiczyli w hali i na sztucznej murawie (w nocy spadł śnieg i trener nie chciał ryzykować kontuzji zawodników).

Po południu zespół znów wyszedł na boisko i rozegrał wewnętrzyny sparing. Wieczorem zaś zawodnicy korzystali z odnowy biologicznej. Na drobne urazy narzekają Ugo Ukah i Sebastian Duda, dlatego obydwaj ćwiczyli indywidualnie.

Nadal nie wiadomo, kiedy do drużyny dołączy Bruno Pinheiro, który w poniedziałek został ojcem. Wszystko wskazuje na to, że portugalski zawodnik wznowi treningi dopiero w poniedziałek.