Nie ma decyzji o przesunięciu matury. Co mówią maturzyści 2021 z Łodzi na pół miesiąca przed egzaminem dojrzałości?
Mimo trwającej trzeciej fali koronawirusa, nie ma decyzji o przesunięciu matury. Ma się ona zacząć 4 maja (po zakończeniu roku szkolnego dla najstarszych klas liceów ogólnokształcących i techników 30 kwietnia). Przypomnijmy, że pierwsza fala epidemii spowodowała przeniesienie poprzedniego egzaminu dojrzałości na czerwiec 2020 r. Czy obecni maturzyści czują się poszkodowani, mimo ułatwień, które wprowadził dla nich Przemysław Czarnek, szef Ministerstwa Edukacji i Nauki (MEiN)? Jakie są zagrożenia dla przebiegu matury w maju 2021 r.? Czy wypadnie ona jeszcze gorzej niż przed rokiem, gdy po czerwcowych egzaminach świadectwa dojrzałości nie otrzymał aż co czwarty absolwent szkoły średniej 2020? Deklaracja Andrzeja Dudy Czy matura 2021 będzie przesunięta na czerwiec? W ostatnich dniach najbardziej konkretnej odpowiedzi udzielił Andrzej Duda, który po spotkaniu Rady Gabinetowej (czyli prezydenta z rządem) z 9 kwietnia, powołując się na gwarancję dawane przez szefa MEiN, zapewnił, iż „w planowanym terminie odbędą się egzaminy maturalne”. Akurat 9 kwietnia to znacząca data. Równo rok wcześniej premier Mateusz Morawiecki ogłosił przesunięcie matury 2020 na czerwiec – w związku z trwającą wtedy pierwszą falą koronawirusa. Czemu w fali trzeciej nie zanosi się na powtórkę? >>> Czytaj dalej przy kolejnej ilustracji >>>