Mężczyzna groził, że odkręci gaz i wysadzi budynek w powietrze. Wysłani na miejsce strażacy i policjanci nie stwierdzili zagrożenia wybuchem. Nikogo nie ewakuowano. 40-letni lokator - autor telefonu - czekał na klatce schodowej.
Jak się okazało, był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Pijanego zatrzymano do wytrzeźwienia. Jak ustalono, desperat leczy się psychiatrycznie.
Więcej informacji w nowym serwisie internetowym Expressu Ilustrowanego
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?