Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na Retkini napadł na strażników, pobił policjanta. Policja poszukuje bandyty

(em), (opr. dm)
Taser X26 to najnowszej generacji broń, która ma zasięg rażenia do 5 m. Dzięki wystrzeliwanym elektrodom wytwarza wysokie napięcie, powodując silny ból, zakłócenie działania układu nerwowego i chwilowy całkowity paraliż.
Taser X26 to najnowszej generacji broń, która ma zasięg rażenia do 5 m. Dzięki wystrzeliwanym elektrodom wytwarza wysokie napięcie, powodując silny ból, zakłócenie działania układu nerwowego i chwilowy całkowity paraliż. Łukasz Kasprzak
W nocy z piątku na sobotę przed wieżowcem przy Kusocińskiego 86. na Retkini bandyta napadł z nożem na interweniujących strażników miejskich. Zdemolował auta, podpalił śmieci w kontenerze i pobił policjanta.

Poszukiwany ma około 25 lat, 180 cm wzrostu, jest ostrzyżony na łyso, ma tatuaże na ramionach i plecach.

W piątek przed wieżowcem nr 364 przy ul. Kusocińskiego 86 kilku mężczyzn urządziło sobie libację alkoholową. Na miejscu pojawił się dwuosobowy patrol straży miejskiej. Strażnicy podczas próby wylegitymowania, zostali obrzuceni wyzwiskami. Jeden z awanturujących się powiedział, że jest poszukiwany przez policję i zaczął uciekać. Jeden ze strażników użył tasera i obezwładnił uciekiniera a drugi strażnik podbiegł do leżącego i zakuł go w kajdanki. Na odsiecz pospieszyło dwóch kompanów zatrzymanego.

Strażnicy miejscy wezwali pomoc, lecz nim nadjechała, pojawił się ostrzyżony na łyso mężczyzna i z pięściami rzucił się na strażników. Użyli gazu obezwładniającego, więc uciekł. Wrócił jednak po chwili z nożem i zaatakował ponownie. W zamieszaniu udało się uciec mężczyźnie zakutemu w kajdanki.

Gdy nadjechały inne radiowozy przystąpiono do poszukiwań zbiega. Natrafiono na niego w klatce schodowej pobliskiego bloku. Okazał się nim dobrze znany policji Arkadiusz P., który za jazdę autem po pijanemu ma do odsiedzenia wyrok.

Nożownik, który również uciekł, kilka godzin później zaczął demolować samochody zaparkowane przed pobliskimi wieżowcami, przy ul. Armii Krajowej 62 i 84. Później prawdopodobnie podpalił śmieci w kontenerze przed blokiem przy ul. Kusocińskiego 94.

Wysłany na miejsce patrol zauważył trzy osoby, wśród nich kobietę, które mogły mieć związek z tym zdarzeniem. Podczas próby wylegitymowania jeden z mężczyzn uderzył łokciem policjanta. Policjanci obezwładnili go, założyli mu na rękę jedną "obrączkę" kajdanek i próbowali zatrzasnąć drugą. W tym momencie zaatakowali ich kobieta oraz jej partner. Mężczyźnie, którego próbowali obezwładnić, udało się uciec.

32-letnia Magdalena D. i jej młodszy o dwa lata mąż Sebastian zostali zatrzymani. Oboje byli pijani. Mężczyzna przyznał się do niszczenia samochodów. Małżonkom przedstawiono także zarzuty naruszenia nietykalności i znieważenia policjantów, kierowania pod ich adresem gróźb oraz żądania od odstąpienia od czynności służbowych. Grozi im do 3 lat więzienia.

Podinsp. Joanna Kącka, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi mówi, że zatrzymanie bandyty jest kwestią czasu. Przestępcy grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Z nożem zaatakował strażników. Wielka zadyma na Retkini

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto