Kult jest jedną z moich ulubionych polskich grup i to od dawna. Chętnie więc wybrałem się na juwenaliowy koncert. Po pierwsze, żeby zobaczyć czy Kazik nadal jest w formie, a po drugie aby przetestować swoje fotograficzne możliwości w ekstremalnych warunkach.
Spokojnie mogę przyznać, że zespół wciąż jest na scenie pełen wigoru. Wprawdzie głos Kazika nie brzmi już tak samo jak te piętnaście lat temu, gdy usłyszałem go na żywo po raz pierwszy, nie ma się co oszukiwać. Ale to wciąż ten sam charyzmatyczny i niepowtarzalny wokal. Lubię raz na jakiś czas obejrzeć sobie Kult na żywo, bo utwory takie jak Arahja czy Mieszkam w Polsce zawsze wywołują we mnie nieopisany dreszcz emocji.
Natomiast jeśli chodzi o moje zdjęcia z tego koncertu, to mogę jedynie powiedzieć, że jakieś tam są. Nie oczekiwałem cudów, stojąc pięćdziesiąt metrów od przeciętnie oświetlonej sceny, w olbrzymim ścisku, w falującym i skaczącym tłumie. Ale w przyszłym roku zrobię lepsze, bo Kult z pewnością pojawi się w Łodzi ponownie. Jak nie na Juwenaliach, to na jakimś innym koncercie na pewno.
MM Łódź patronuje:
MMŁódź poleca: | |||
Zostań dziennikarzem obywatelskim | Konkursy | Zdrowie i uroda | Przewodnik po lokalach |
Sztuka w Łodzi | Teatr w Łodzi | Kino w Łodzi | Praca w Łodzi |
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?