Funkcjonariusze policji zapewniają, że przesłuchanie rodziców dziecka będzie możliwie dopiero wtedy, kiedy ci wytrzeźwieją. - W chwili wypadku trwała libacja alkoholowa, rodzice nawet nie zauważyli, że ich dziecku dzieje się krzywda - informuje policjant.
Funkcjonariusze nie mogli nawet dostać się do mieszkania rodziców. Gdy im się to udało, 33-letni ojciec próbował bić się z policjantami. W końcu oboje zostali przewiezieni do aresztu. Jak się okazało - matka miała 3,5, a ojciec - 1,5 promila alkoholu we krwi.
- Rodzice złożą wyjaśnienia, jak wytrzeźwieją. O zarzutach, jakie usłyszą, zdecyduje prokurator. - mówi Radosław Gwis z policji.
Dziecko przebywa obecnie na oddziale intensywnej terapii w Centrum Zdrowia Matki Polki. Chłopiec walczy o życie.
Aktualizacja 26 czerwca, godz. 13.23
- Stan dziecka jest nadal ciężki, nic się nie zmienia - mówi nam dzisiaj (26 czerwca) lekarz ze szpitala Matki Polki.
Wczoraj (25 czerwca) funkcjonariuszom policji udało się przesłuchać sąsiadów oraz członków dalszej rodziny. Sprawdzana jest także sytuacja rodzinna chłopca. Udało się również przesłuchać rodziców 3-latka. Oboje usłyszeli zarzut narażenia synka na niebezpieczeństwo utraty życia. Rodzicom grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Aktualizacja 27 czerwca, godz. 12.36
Kolejne zarzuty dla rodziców trzylatka, który wypadł przez okno. Zatrzymanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Dziś po południu (27 czerwca) sąd zdecyduje czy rodzice zostaną tymczasowo aresztowani.
Dziecko w stanie krytycznym nadal przebywa na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej szpitala im. Matki Polki. Chłopiec ma liczne złamania kości czaszki, obrzęk mózgu, stłuczone płuca i wątrobę. Wciąż jest utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej.
Aktualizacja 27 czerwca, godz. 16.40
Dziś po południu (27 czerwca) sąd zdecydował o zastosowaniu dozoru policyjnego wobec nieodpowiedzialnych rodziców. Teraz odpowiedzą za znęcanie się nad 3-letnim dzieckiem, narażenie go na niebezpieczeństwo utraty życia oraz spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Obojgu grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Czytaj także:
- Wpadł z "lewym" alkoholem
- Wpadka dwóch rabusiów
- Tragiczny wypadek wczasowiczów z Łodzi pod Koszalinem
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?