Ok. godz. 4.00 dyżurny policji został powiadomiony przez 30-letnią łodziankę o ataku jej partnera na rodzinę. Po przybyciu na miejsce, policjanci zastali ciężko rannego 12-latka, który zmarł pomimo reanimacji. Ranna była również 41-letnia kobieta oraz jej 5-letnia córka. Obie przewieziono do łódzkich szpitali.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że sprawcą był 37-letni ojciec zabitego chłopca. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia samochodem. Policjanci podjęli akcję poszukiwawczą, w wyniku której znaleziono samochód mężczyzny zaparkowany w przemysłowej części dzielnicy Łódź-Widzew.
W pojeździe policjanci zabezpieczyli nóż, który mógł posłużyć do dokonania zabójstwa. Funkcjonariusze przeszukali kompleks fabryczny i okoliczne magazyny w poszukiwaniu 37-latka.
Ok. godz. 8.30 znaleziono mężczyznę powieszonego w jednym z magazynów. Z zebranych w sprawie dowodów wynika, że prawdopodobnym motywem działania mężczyzny była zemsta.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Łódż-Bałuty.
*****
We wtorek przed południem, lekarze z łódzkiego szpitala im. Kopernika operowali kobietę zranioną przez 37-latka.
Z wyjaśnień rzeczniczki szpitala wynika, że stan kobiety jest bardzo ciężki.
**Czytaj też: Morderstwo przy Wersalskiej. Trwa śledztwo ws. rodzinnej tragedii w Łodzi
**
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?