Łódzkie Spotkania Teatralne 2011 w ŁDK

Na ŁST grupa przygotowała premierową improwizację. Dlaczego w ciągu czterech lat Derevo aż trzykrotnie występował na ŁST w roli gwiazdy?

- Dostaliśmy blisko 50 zgłoszeń od teatrów ze świata. W tym roku chcieliśmy zaprosić więcej niż jeden. Uniemożliwiły to mniejsze niż przed rokiem środki z ministerstwa. Zdecydowaliśmy się na Derevo, które w tym roku jest w rewelacyjnej formie - mówi dyrektor imprezy Marcin Wartalski, szef Ośrodka Teatralnego ŁDK. Ministerstwo Kultury wsparło ŁST kwotą 50 tys. zł. To o 20 tys. mniej niż przed rokiem. Cały budżet zamknie się sumą ponad 100 tys. zł.

Obok Dereva widownię przyciągną na pewno Teatr Dada Von Bzdulow, który pokaże "Duety nieistniejące" czy Teatr Porywacze Ciał ze spektaklem "Oun".

- Pokazujemy różnorodne nurty "innego" teatru , która to nazwa mieści w sobie teatr alternatywny, poszukujący, tańca, sztuk plastycznych - mówi Wartalski.

Drugi rok z rzędu, czyli od pamiętnego personalno-programowego rozłamu w gronie organizatorów ŁST, nie będzie jurorów i konkursu. Wartalski tłumaczy to potrzebą poszukiwania nowej formuły. Stąd nowością będzie cykl "Debiuty na ŁST". Spotkania po raz pierwszy wychodzą też daleko poza Łódź. W Radomsku Teatr Formy pokaże "Pandorę" na podstawie "Wariata i zakonnicy" Witkacego.

Zaś w czwartek o godz. 19 grupa Sztuka Ciała pokaże "Kobietę kalendarz". Kolejne dni przyniosą jeszcze "Dzień przed jutrem" Teatru Wewnętrzna Emigracja z Łodzi, "Pandorę" Teatru Formy, "Re/Mix/P.B." Teatru Cinema z Michałowic, "Baranka" Teatru California z Łodzi, "Nitro 002" Radykalnej Frakcji Medialnej Mazut i spektakl "Dybuk - legendy żydowskie" niezwykłego Teatru Arka z Wrocławia, który współtworzą profesjonalni aktorzy i aktorzy niepełnosprawni.

Spektakle grane będą w ŁDK, Teatrze im. S. Jaracza, Teatrze V6 i Śródmiejskim Forum Kultury. Karnet na ŁST kosztuje 100 zł. Pojedyncze bilety od 10 do 30 zł.