Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódzka policja złapała sprawców brutalnego napadu na studenta

Wiesław Pierzchała
Tak brutalnego napadu w Łodzi już dawno nie było. Trzech bandytów omal nie zabiło nocą studenta Politechniki Łódzkiej. Chcieli pieniędzy, a że nie miał ich wiele, stracił telefon, kurtkę i buty, a przy okazji dostał nożem. Cała trójka została już zatrzymana i aresztowana. Mają 17-18 lat, ich ofiara - 22.

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się 6 listopada, ale policja trzymała je w tajemnicy, bo chciała precyzyjnie dotrzeć do napastników. Łukasz K. o godz. 1.30 wysiadł z nocnego autobusu na krańcówce MPK przy skrzyżowaniu ul. Rojnej i Szczecińskiej. Wracał do domu z imprezy na osiedlu studenckim przy al. Politechniki. - Zdążył przejść kilkadziesiąt metrów, gdy podbiegło do niego trzech młodych mężczyzn. Uderzyli go w tył głowy i przewrócili - mówi mł. asp. Grzegorz Wawryszuk z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej. - Chłopak był tak przerażony i zaskoczony, że się nie bronił. Poczuł też silne ukłucie w lewą nogę. Jeden z napastników pchnął go nożem w udo.

Policjanci zrobili rozeznanie w środowisku przestępczym i w końcu wytypowali podejrzanego. Zaczęli dyskretnie obserwować jego mieszkanie w kamienicy przy ul. Gdańskiej na Starym Polesiu. Sprawdzali, z kim się spotyka, kto do niego przychodzi. Wkroczyli do akcji, gdy jednego wieczoru młody mężczyzna wychodził z mieszkania z dwójką kolegów. Zostali zatrzymani. To był idealny strzał - jeden z podejrzanych miał na sobie kurtkę studenta, a drugi jego buty. Telefonu nie odzyskano, gdyż został sprzedany.

Zatrzymani mają już bogatą przeszłość kryminalną. Byli notowani za rozboje i kradzieże. Nie przyznali się do winy, ale - jak twierdzą policjanci - dowody ich winy są bezsporne. Sąd podjął decyzję o areszcie na dwa miesiące, do zakończenia śledztwa. Grozi im do 15 lat więzienia.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto