Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódzcy strażnicy miejscy ponad prawem?

Agnieszka Jasińska
Strażnicy parkują na zakazie, by założyć blokadę innym
Strażnicy parkują na zakazie, by założyć blokadę innym fot. czytelnik
- Zakładają blokady na koła samochodów i karzą za niewłaściwe parkowanie, a sami za nic mają przepisy - denerwuje się Mieczyszław Karbowańczyk, instruktor nauki jazdy. - Akurat jechałem z kursantem po mieście i zauważyłem, jak straż miejska zatrzymuje radiowóz na zakazie parkowania i... idzie karać innych kierowców. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca.

Pan Mieczysław zauważył radiowóz straży miejskiej w poniedziałek między godz. 17 a 17.20 na ul. Boya-Żeleńskiego i ul. Pankiewicza, pod szpitalem im. Konopnickiej.

- Na ul. Boya-Żeleńskiego strażnicy zatrzymali się za stojącym pojazdem. Złamali przy tym dwa przepisy: zatrzymali się na zakazie i włączyli światła awaryjne, których powinno używać się tylko do oznaczenia pojazdu, który uległ awarii. Tymczasem po drugiej stronie było dużo miejsca do postoju - relacjonuje Karbowańczyk. - Strażnicy podeszli do samochodu zaparkowanego na zakazie zatrzymywania się. Widziałem jak kierowca tłumaczył się z niewłaściwego postoju.

Radosław Kluska, rzecznik łódzkiej straży miejskiej, tłumaczy, że strażnicy zaparkowali tak, bo musieli podjąć interwencję, a światła awaryjne włączyli, by zapobiec zagrożeniu na drodze.

Pan Mieczysław obserwował dalsze posunięcia strażników.

- Po chwili zatrzymali się za bmw. Włożyli za wycieraczkę wezwanie do zapłaty mandatu. Tymczasem sami zatrzymali się tuż za tym samochodem, na tym samym zakazie - relacjonuje instruktor. Dalej na ul. Pankiewicza pojechali zdjąć klamrę ze źle zaparkowanego samochodu. Zatrzymali się w sposób identyczny, tylko nie zahaczyli o chodnik - tak jak kierowca, któremu założyli blokadę. Parkowanie skośne byłoby w tym miejscu dozwolone pod warunkiem, że pojazd stoi przednią osią na chodniku, oczywiście przy odpowiedniej jego szerokości. Tymczasem pojazd straży miejskiej stał na pasie zieleni. W tym miejscu jest dozwolony postój na jezdni równolegle do krawężnika. Akurat było tam dużo miejsca do parkowania równoległego.

Rzecznik Kluska podkreśla, że komendant straży miejskiej stale uczula strażników, żeby swoim postępowaniem świecili przykładem, tym bardziej jeżeli istniała możliwość zaparkowania radiowozu w sposób prawidłowy.

- Chociaż w tym przypadku sposób parkowania radiowozu był uzasadniony, to komendant upomni strażników za parkowanie radiowozu na zakazie zatrzymywania się - dodaje rzecznik.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Łódzcy strażnicy miejscy ponad prawem? - Łódź Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto