2 z 12
Poprzednie
Następne
Łódź. Sądowy finał napadu na lombard. Prokuratura oskarżyła czterech mężczyzn: trzech sprawców napadu i pasera
Zamaskowany bandyta zagroził sprzedawczyni pistoletem
Do napadu doszło 29 stycznia br. Według śledczych, o godz. 17 do lombardu przy ul. Rzgowskiej w Łodzi wtargnął napastnik w kapturze i maseczce na twarzy. Z kieszeni kurtki wyjął pistolet i grożąc sprzedawczyni, że ją zabije, zażądał wydania precjozów. Jego łupem padło m.in. 19 pierścionków z brylantami. Stąd wysoka wartość łupów – 100 tys. 500 zł. Po napadzie bandyta wsiadł do auta, w którym czekali jego dwaj wspólnicy, i odjechał. Sprawcy skontaktowali się z paserem, któremu sprzedali skradzioną biżuterię za jedyne 10 tys. zł. Wkrótce cała czwórka wpadła.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>