MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS wróci na al. Unii

(hof)
Ełkaesiacy mogą już spokojnie trenować.
Ełkaesiacy mogą już spokojnie trenować. fot. Paweł Łacheta
Szkoleniowcy i piłkarze ŁKS pierwszoligowej drużyny spotkali się w piątek z Adamem Gilarskim, szefem rady nadzorczej nowej spółki.

Trener Grzegorz Wesołowski był bardzo zadowolony z przebiegu rozmów.

- Mogę zapewnić, że jestem zbudowany po tym spotkaniu - powiedział Wesołowski. - Nie mogę zdradzać szczegółów i poinformuję jedynie, że rozmawialiśmy poważnie o przyszłości, w tym także o ewentualnych transferach. Są wreszcie konkrety i dobre widoki na przyszłość, a to dla nas wszystkich najważniejsze.

Pewnie kolejną dobrą wiadomością dla kibiców i piłkarzy ŁKS jest to, że nowa spółka wróci też do starego adresu. Tym samym nie odetnie się od swojej historii, czyli al. Unii 2. W dokumentach zostanie także adres przy ul. 6 Sierpnia, bo gdyby ewentualny sponsor klubu rozpoczął budowę nowego stadionu, to w trakcie prac właśnie tam zostanie przeniesiona baza treningowa klubu. Projekt umowy przekazania drużyny do nowej spółki jest już gotowy. Jeśli wszystkie sprawy przebiegną pomyślnie, to już na początku przyszłego tygodnia będą podpisywane umowy z piłkarzami.

Jak zapewnił nas prezes Stowarzyszenia ŁKS Mirosław Wróblewski, w umowie znajdzie się zapis, że mecze ligowe ełkaesiaków muszą się odbywać na obiekcie przy al. Unii.

W piątek ponownie drużyna ŁKS została podzielona na dwie grupy. Pierwsza ćwiczyła w hali, a druga przechodziła badania wydolnościowe.

Nie było Damiana Nawrocika, który nie ukrywa, że ostatnio zapałał miłością do Warty Poznań. - Nie zamierzam dłużej tolerować takiej sytuacji - mówi Wesołowski. - Zawodnik jest nadal związany kontraktem z ŁKS, dlatego poinformowałem go, że w poniedziałek ma się stawić na zajęciach. Jeśli tego nie zrobi, to może się spodziewać, że zostanie poważnie ukarany. Piłkarzowi wypłacono część należności, toteż nie może się ubiegać w PZPN o rozwiązanie kontraktu.

* * * * *

Sprawa znów trafiła do WSA

Naczelny Sąd Administracyjny nie będzie zajmował się sprawą skargi piłkarskiej spółki ŁKS dotyczącą nieprzyznania licencji drużynie na grę w ekstraklasie.

Akta sprawy odesłano do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. W wypadku korzystnego dla ŁKS rozwiązania konfliktu, akcjonariusze starej spółki będą mogli dochodzić roszczeń finansowych wobec PZPN. To dla nich szansa, aby odzyskać zainwestowane wcześniej pieniądze. Nie należy się jednak spodziewać, że takie rozwiązanie nastąpi szybko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Milik już po operacji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto