MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS "po cichu" pokonał KSZO

Paweł Szyktanc
Paweł Szyktanc
Podopieczni Grzegorza Wesołowskigo zwyciężyli u siebie z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:0.

ŁKS podejmował zespół ze środka tabeli I ligi. Łodzianie chcieli zmazać plamę za ostatnią derbową porażkę 1:4 z Widzewem. Mecz z KSZO miał być na to najlepszym sposobem. Niestety nie przy udziale kibiców, bo stadion przy al. Unii był w sobotę wyjątkowo cichy. Polski Związek Piłki Nożnej z powodu złego zachowania niektórych widzów zamknął obiekt na jedno spotkanie.

Nudny początek

Początek spotkania to ospała gra obu zespołów. W 5 minucie błąd popełnili gracze ŁKS. Na bramkę pobiegł Cieśliński, strzelił jednak niecelnie. Takiej okazji nie zmarnował ŁKS. W 12 minucie, po koronkowej akcji, piłkę z najbliższej odległości wpakował do bramki Łukasz Gikiewicz. Po zdobyciu bramki przez ŁKS gra nabrała tempa. W 22. minucie Piotr Świerczewski za faul na Jakubie Cieciurze został ukarany żółtą kartką. Już 3 minuty później KSZO mogło zdobyć wyrównującą bramkę. Cieciura znalazł się w sytuacji "sam na sam" z Bodziem W. Górą jednak okazał się golkiper gospodarzy.

Niecelne strzały

W 34. minucie na bramkę ponownie uderzał Gikiewicz. Niestety niecelnie. Dziewięć minut później żółty kartonik za faul na Rafale Kujawie ujrzał Łukasz Matuszczyk. Pod koniec pierwszej części meczu Kujawa uderzał jeszcze na bramkę Michała Wróbla. Bez skutku. Po pierwszych 45. minutach ŁKS prowadził 1:0.

Atak ŁKS-u

Druga połowa rozpoczęła się od śmiałych ataków ŁKS-u. W 47. minucie lewą flanką popędził Piotr Madejski. Piłkę wybił jeden z defensorów KSZO. Po wyrzucie z autu Hajty do piłki dopadł Gikiewicz. Niestety uderzył niecelnie. W 67. minucie aut dla gospodarzy wykonywał Hajto, piłka trafiła do Świerczewskiego, który zacentrował w pole karne. Doszedł do niej Gikiewicz. Niestety akcję przerwał sędzia dopatrując się spalonego.

Minutę później błąd popełnił dobrze spisujący się dotąd w meczu Bogusław Wyparło. Wypuścił piłkę z rąk, czego jednak nie wykorzystali goście z Ostrowca. KSZO zaczęło grać coraz odważniej. Widać było, że Ostrowianie nie chcą statystować w meczu z groźniejszym rywalem. W 76. sędzia pokazał kolejną już żółtą kartkę dla ŁKS. Tym razem ukarany został Tomasz Hajto. Nie zmieniło to jednak losów spotkania i ŁKS wygrał 1:0.

ŁKS: Wyparło (żółta kartka – 63. min.), Balaz (żółta kartka - 81. min.), Woźniczka, Hajto, Łakomy, Madejski (Wolański), Kujawa, Świerczewski (żółta kartka – 24. min.), Nawrocik (Jackiewicz), Gevorgyan (Mowlik), Gikiewicz.

KSZO: Wróbel - Stachurski, Ciesielski, Kardas, Matuszczyk (żółta kartka – 43. min.), Frańczak, Skórnicki, Białek (Wieczorek), Cieciura (Kajca), Cieśliński (Folc), Konarski

Czytaj także:
- Warta - Widze 0:2. Poznaniacy uważają, że przegrali niesłusznie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto