Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS krok do ekstraklasy. Walkowerem?

Paweł Hochstim
Pomocnik ŁKS Dariusz Kłus w Odrze Wodzisław debiutował w ekstraklasie
Pomocnik ŁKS Dariusz Kłus w Odrze Wodzisław debiutował w ekstraklasie fot. Krzysztof Szymczak
W sobotę piłkarze ŁKS jeszcze awansu nie wywalczą, ale mogą się znacząco przybliżyć do sukcesu. O godz. 18 ełkaesiacy mają zagrać w Wodzisławiu Śląskim ze słabiutką Odrą, która w rundzie wiosennej zdobyła zaledwie osiem punktów. Zagrają, jeśli... Odra nie odda meczu walkowerem.

W piątek po południu wodzisławski klub na swojej stronie internetowej poinformował, że rozegranie meczu stoi pod znakiem zapytania. Klub poprosił prezydenta miasta, by w związku z zakazem przyjazdu dla kibiców gości mecz potraktować jako imprezę niemasową, czyli z udziałem publiczności nieprzekraczającej tysiąca osób. Dla biednego klubu byłaby to duża oszczędność. Ale prezydent się nie zgodził i zagroził, że jeśli nie będzie wystarczającej liczby ochroniarzy, to policja przerwie imprezę. - Biorąc pod uwagę brak wpływów z tytułu sprzedaży biletów dla kibiców ŁKS-u, koszt podwyższonej liczby ochrony przerósł możliwości finansowe klubu - napisano w komunikacie. Klub poinformował, że aby spotkanie nie zakończyło się walkowerem, rozważana jest możliwość rozegrania meczu bez udziału publiczności.

Łodzianie, którzy prowadzą w ligowej stawce, mieli przed tą kolejką osiem punktów przewagi nad trzecią w tabeli Flotą Świnoujście. Ale ponieważ w piątek Wyspiarze wygrali w Polkowicach z Górnikiem 2:1, to przewaga wynosi teraz pięć punktów. Jest już jasne, że ełkaesiakom nie będzie dane świętować awansu we wtorek po meczu z GKS Katowice, a może okazać się, że o awansie dowiedzą się w domach po środowym meczu Floty z Termalicą Nieciecza.

Łódzki zespół już w piątek po treningu wyjechał na Śląsk. W autokarze nie znalazł się kontuzjowany Rafał Kujawa, ale za to zdrowy jest już Artur Gieraga. Prawdopodobnie jednak nie zagra od pierwszej minuty, bo do zastępującego go na prawej stronie obrony Piotra Klepczarka trener Andrzej Pyrdoł nie może mieć po ostatnich meczach pretensji. Do składu ŁKS wraca po kartkowej pauzie Krzysztof Mączyński i z pewnością zagra w pierwszej jedenastce, bo wciąż nie w pełni zdrowy jest Marcin Smoliński.

Odra złożona jest z graczy niemal wyłącznie kompletnie anonimowych, których osiągnięcia mają się nijak do sukcesów piłkarzy ŁKS. Najbardziej doświadczonym piłkarzem wodzisławskiej drużyny jest bramkarz Maciej Nalepa, który ma za sobą występy w lidze ukraińskiej, ale w ostatnim meczu z GKS w Katowicach doznał kontuzji, która najprawdopodobniej wykluczy go ze spotkania z ŁKS. Pozostałych piłkarzy Odry trudno się obawiać, co oczywiście nie znaczy, że ŁKS może ich zlekceważyć. Trzeba pamiętać, że grają o swoją przyszłość, bo jeśli Odra spadnie do drugiej ligi, to klub może przestać istnieć.

Spotkanie transmitować będzie telewizja TVP Sport.

Prawdopodobne składy
Odra: Musioł - Tanżyna, Cybulski, Marek, Caha - Figiel, Jary, Łukasz Skrobacz, Sobik, Nganbe - Odunka. Trener: Jarosław Skrobacz.
ŁKS: Wyparło - Klepczarek, Łabędzki, Mowlik, Woźniczka - Kosecki, Kłus, Mączyński, Romańczuk, Bykowski - Mięciel. Trener: Andrzej Pyrdoł.
Sędziuje: Mariusz Złotek (Stalowa Wola)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto