Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Literacki flash mob na placu Wolności

Anna Wójcik
Anna Wójcik
"Ciemny Las" Andrzej Stasiuk, "Bijacz" Małgorzaty Musierowicz, "Bezkrwawe łowy" Puchalskiego - to tylko kilka książek jakie czytano podczas literackiego flash moba.

Wczoraj (14 października) kilkanaście osób spotkało się na placu Wolności, by "uwolnić słowa", czytając na głos książki. Ta nietypowa inicjatywa to literacki flash mob, który ma rozpocząć drugi festiwal Literatura: miasto otwarte. Hasło przewodnie festiwalu to "Łódź jest futurystyczna". - Chcemy powrócić do awangardowych korzeni Łodzi stąd użycie takiej formy futurystycznej. Literatura, sztuka nie powinny być zamykane w bibliotekach. Powinna być częścią życia mieszkańców i ma prawo być w przestrzeni miejskiej - mówi Igor Rakowski-Kłos z Klubu Krytyki Politycznej, współorganizator akcji.

Każdy na plac Wolności mógł przyjść z dowolną książka. Mógł ją przeczytać, wykrzyczeć, wyśpiewać. Organizatorzy nie narzucali formy, wszyscy jednak zdecydowali się na pierwszą opcję. - To świetna inicjatywa. Nigdy nie brałem udziału we flash mobie, a chciałem zobaczyć jak to wygląda na żywo - mówi Paweł Banaszkiewicz, który czytał "Ciemny Las" Andrzeja Stasiuka.

Zupełnie z innego powodu na placu Wolności znalazł się Waldemar Marzec - Wziąłem ze sobą "Bezkrwawe łowy" Włodzimierza Puchalskiego. Chciałem w taki sposób wrócić do czasów dzieciństwa - mówi uczestnik akcji. Za to czas dzieciństwa postanowił nadrobić Tomasz Junde, którego do zabawy zachęcił kolega. - Na początku zobaczyłem jakieś książki w śmietniku, więc je wziąłem. Ale później dostałem od kolegi "Bijacza" Małgorzaty Musierowicz. Bardzo sympatyczna książeczka, nie miałem okazji jej przeczytać w dzieciństwie, a teraz mam taką możliwość. Pewnie zaraz ją skończę - śmieje się uczestnik.

Organizatorzy nie kryją, że taka akcja ma także zachęcić ludzi do czytania. - Jak czytasz to żyjesz podwójnie, potrójnie, a nawet wielokrotnie - stwierdza Marta Zdanowska, współorganizatorka. - Taki pozytywny, literacki hałas wprowadza czytelnika w przestrzeń miasta - dodaje Gosia Hornuk, współorganizatorka.

Organizatorami flash moba są łódzki oddział Krytyki Politycznej, koło naukowe Uniwersytetu Łódzkiego Na Marginesie oraz Nieformalna Grupa "Tona Sztuki".

Czytaj także:
- "Make me!" - znamy już zwycięzców- Strefa Tymienieckiego otwarta - wernisaże w ramach Festiwalu Łódź Design 2010

Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!


Zobacz też na MM Łódź


od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto