Komisja licencyjna PZPN do środy będzie rozpatrywać wnioski 16 klubów ekstraklasy.
Piłkarska centrala zapowiada, że nie będzie pobłażliwości ani przymykania oka na nieuregulowane zobowiązania. Jeśli weźmiemy pod uwagę stosunki na linii piłkarska centrala - Widzew, to takie zapowiedzi trzeba traktować bardzo poważnie.
Strajk piłkarzy był pierwszym sygnałem zapaści finansowej. A to, że w łódzkim klubie nie jest różowo, potwierdza były zawodnik drużyny z al. Piłsudskiego - Marcin Robak. W jednym z wywiadów powiedział, że Widzew nie wypłacił mu m.in. pieniędzy za awans do ekstraklasy. Zawodnik zapowiada, że kasy nie odpuści, a więc pewnie wkrótce w PZPN wylądują stosowne pisma.
Nadszedł chyba najwyższy moment, by w klubie zaczęto serio traktować ten problem. Mleko już się rozlało i żadne mydlenie oczu przez właściciela nie pomoże. Czas propagandowych działań minął. Teraz sytuację może uratować jedynie realna gotówka.
Sylwester Cacek powinien zacząć się czerwienić ze wstydu, bo w środowisku kibicowskim z sentymentem wspominają już czasy rządów Andrzeja Pawelca, w których klub, nim popadł w finansowe tarapaty, dwukrotnie wywalczył mistrzostwo Polski i grał w elitarnej Lidze Mistrzów. A teraz nie było jeszcze żadnych sukcesów, a są same problemy.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?